Sinéad O'Connor
Sinéad O'Connor
Sinéad O'Connor
Sinéad O'Connor
Sinéad O'Connor
Zarówno tytuł jak i cały tekst piosenki odnoszą się do wielkiej tragedii głodu, jaka miała miejsce w Irlandii w latach 1845-1852. Artystka mówi tutaj wprost o czym ma zamiar śpiewać, nie boi się ostrych słów i kronikarskiej dokładności. Sama O'Connor jest Irlandką i w piosence rozlicza się z niechlubną historią swojego kraju i tym, co władze robiły podczas wielkiego głodu.
Bez poetyckich porównań i górnolotnych formuł opowiada historię masakry, która spotkała dziewiętanastowiecznych Irlandczyków. Głód dotyczył tylko nas, mówi. Podczas kiedy jej przodkowie mogli jeść wyłącznie ziemniaki, władza wywoziła statkami tony dobrego jedzenia, które sprzedawała Anglikom. Zamiast nakarmić głodujący i umierający naród, wyprzedawali dobra i produkty licząc na zysk.
Wielki głód jest tu punktem wyjściowym do analizy sytuacji Irlandczyków w ogóle. Sinead opowiada o tym, jak władza płaciła ludziom żeby nie uczyli swoich dzieci języka ojczystego. Jak krok po kroku próbowano zabić ducha narodowego, wydziedziczyć obywateli z ich historii.
Sinead mówi wprost - to wszystko doprowadziło do licznych tragedii. Jeśli kiedykolwiek ma wam to zostać wybaczone, najpierw musicie dać nam prawo mówić o naszej historii, odbyć żałobę po tych, którzy wtedy odeszli. To nasze prawo jako Irlandyczków, zdaje się postulować artystka. Żąda prawdy na temat dziewiętnastowiecznej tragedii, na temat zniszczeń kultury, kontroli nad edukacją. To nie głód tak naprawdę nas zniszczył, mówi, a właśnie to, że zabroniliście nam być sobą.
Z narodu, który był naprawdę blisko Boga, czułego, troskliwego, zamieniliśmy się w zniszczonych i cynicznych ludzi, pozbawione uczuć maszyny. Czy widzicie tych starców w pubach, tych młodych ludzi pod wpływem narkotyków? - pyta Sinead. I twierdzi, że to wszystko objaw stresu pourazowego - efekt tego, co zaczęło się już dawno temu a czego Irlandczycy nie potrafią i nie chcą zapomnieć, odżałować. Ludzie mordują się nawzajem w imię wydumanych ideałów, poświęcają życie - dlaczego? Musimy wyleczyć swoje rany, to klucz do uzdrowienia narodu.