Skillet
Skillet
Cooper śpiewa w tym kawałku o ciemnej stronie człowieka. „Monster” zwraca naszą uwagę na fakt, że każdy z nas ma w sobie mrok, który tylko czeka na to, by przejąć nad nami kontrolę. Czy uznamy to za grzech pierworodny, jak wokalista, czy za po prostu zwierzęcą, brutalną część naszej natury, to już sprawa drugorzędna. Ważne jest to, że wszyscy czasami czujemy niepohamowaną złość, agresję, która popycha nas do czynienia zła.
Wokalista zdaje sobie sprawę z tego, że nigdy tak naprawdę nie uda mu się przejąć pełnej kontroli nad swoim zachowaniem. Zawsze towarzyszyć będzie mu ten tytułowy potwór, przejmujący nad nim władzę w chwilach słabości. Jakkolwiek mocno by się nie starał, nie uniknie za każdym razem tych złych podszeptów, zachęcających go do tego by zejść na złą drogę. Próbuje więc jak najbardziej panować nad sobą, nie pokazywać się innym z tej gorszej strony. Zło jednak cały czas w nim siedzi, szukając tylko okazji na to, by się ujawnić.
Autor chce nam poprzez ten utwór uświadomić, że bycie człowiekiem wiąże się niestety z takimi trudnościami. Możemy starać się być sprawiedliwi i dobrzy, ale i tak prędzej czy później będziemy musieli wybuchnąć. To po prostu część naszej natury, której się nie pozbędziemy. Jedyne co nam pozostaje to zaakceptować ją i starać się, by jak najrzadziej dawała o sobie znać. Tylko silną wolą i pracą nad sobą ograniczymy jej wpływ na nasze życie.