„Najcenniejsze rzeczy wymagają czasu i troski, aby je zbudować. Z drugiej strony wystarczy tylko ułamek sekundy, aby zniszczyć to wszystko, co zostało przez nas zbudowane”. W utworze mówię o tym, jak można spędzać czas tworząc coś kreatywnego i wartościowego- na przykład zaufanie - ale możesz też pozwolić temu upaść.
Napisałam ten utwór, kiedy naprawdę bałam się zranienia, jak i samotności. Będąc zakochaną, czułam się, jakbym posiadała tę wielką moc destrukcji - ale jednocześnie czułam się wyjątkowo krucha. Próbowałam zdecydować, czy powinnam się od tego oderwać i nie ryzykować zranienia, lub próbować pójść na przód i pozwolić sobie na bezbronność. Okazuje się, że byłam jak porcelana. Moje serce w końcu pękło, ale wciąż uważam, że dokonałam właściwego wyboru”.
Skott mówi (facet, który rzekomo złamał jej serce), aby się nie spieszyć, ponieważ jest delikatna i podatna na zranienia. Ustanowiona przez nią „granica” jest jej metaforyczną barierą w relacji, która uniemożliwia dalszą bliskość między osobami. Może to również oznaczać fizyczną odległość między nimi. Poczucie wahania i niepewności wciąż jest obecne w jej życiu. Skott nie chce, by jej kochanek pozwolił jej odejść, ale jednocześnie chce, żeby trzymał ją na odległość swojego ramienia.