Skubas
Skubas
Skubas
Skubas
Smutna historia miłosna opowiadana przez Skubasa opisuje mężczyznę, którego serce jakiś czas temu zostało złamane. W rolę biedaka wciela się sam artysta. Bezpośrednio zwraca się on do kobiety nim zainteresowanej. Ostrzega ją, że jeżeli stworzą kiedykolwiek romantyczny związek, to będzie on miał jednostronny charakter – smutny kawaler nigdy więcej nie zamierza pokochać żadnej niewiasty.
Mężczyzna był w swoim życiu zakochany. Adorował swą kobietę i była ona dla niego całym światem. Niestety, z jakiegoś powodu ją stracił. Słuchacz nie dowiaduje się czy para rozstała się, czy partnerka umarła albo po prostu zniknęła z codzienności podmiotu lirycznego. Jedyne, czego odbiorca może być pewien to faktu, że wraz z jej odejściem w sercu załamanego chłopaka zgasła cała miłość.
Nieszczęśnik ostrzega nową potencjalną partnerkę, że nigdy nie uda jej się rozkochać go w sobie. Jego serce zamarzło i nie ma w nim miejsca na nowe romantyczne porywy. Mężczyzna co prawda nie będzie oponował, jeżeli kobieta zechce opiekować się nim, czy spędzać z nim czas. Podkreśla jednak, że oprócz tolerowania jej obecności w swoim życiu, niczego więcej w nim nie obudzi.