[Refren]
Zabieram ją do nieba
Rozpuszcza włosy, przygryza wargi, przełamując w ten sposób lody
W ten sposób lód pęka
Ciągle się dotykasz, ja idę po prezerwatywy
To miało eksplodować, a ja to zdetonowałem
Zabieram ją do nieba
Kiedy ją całuję, zdejmuję Yeezy i ciągnę ją za włosy
W ten sposób przełamujemy lody
[Zwrotka 1]
Ilekroć schodzę, to z lodem w ustach, więc czuję zimno
Chce wyładować się na mnie za to, co wycierpiała
Mamo, ja nigdy nie ufam
Przybyłem z maską jako Sub-Zero
Gotowy do walki na macie
Pozwól sobie odejść, chcę cię zabrać do nieba
Tam na dole robi się mokro, kiedy z tobą rozmawiam
Wątpię, czy dotrę na Marsa
Piękna pragnie uniesienia
Tytoń wyrzucający gęsty dym
Ku*wa przekonam ją
Po intensywnym dopingu
Widziała mnie ze Sky (Breaking the bass) i z Feidem
I od tego czasu wraz ze swoim partnerem upada
Kodeina ze Spritem
[Refren]
By zabrać ją do nieba
Rozpuszcza włosy, przygryza wargi i tym samym przełamuje lody
Mami, co za bałagan
Ciągle się dotykasz, idę po prezerwatywy
To miało eksplodować i zdetonowałem to dla ciebie
Zabieram ją do nieba
Kiedy ją całuję, zdejmuję Yeezy, ciągnę ją za włosy
W ten sposób przełamujemy lody
[Zwrotka 2]
Domówka, zielony kolor plamki
Nie wysiadłaś z ciężarówki przez całą noc
Kiedy z nią rozmawiam, jej ubranie spada
Acicalaíta, FERXXO tego nie zepsuje (Wow)
W niebie zapominasz o manierach
Mały brzuch i ten naturalny tyłek
Dziewczyna z farmy, flow Wibal i Alex
Przełamaliśmy lody w perreo dyskoteki
Kiedy żegnała się z kolejnym, zapytała mnie
Wzięła mój numer, a potem napisał do mnie SMS-a
Poszliśmy tam, gdzie nas nie widzieli, zdjęła mi koszulę
Pyszne, mami, co myśmy z tego wszystkiego zrobili
[Refren]
Ciągle się dotykasz, ja idę po prezerwatywy
To miało eksplodować, a ja to zdetonowałem
Zabieram ją do nieba
Kiedy ją całuję, zdejmuję Yeezy i ciągnę ją za włosy
W ten sposób przełamujemy lody
[Outro]
Przełamujesz lody
I nie martw się, roztopię to
Twoje zło mnie zaślepia
Chociaż to ja zawsze ją zachęcam, oh-oh
Oh-oh (Eh)
Oh-oh
Oh-oh-oh-oh-oh
Oh-oh, oh-oh-oh