Slaves
Slaves
Slaves
Slaves
Tekst piosenki jest próbą analizy współczesnego świata, swoistym nad nim zamyśleniem. Narrator ewidentnie nie jest fanem tego, co dzieje się wokół. Widzi rzeczywistość jako plugawą, brudną, nieciekawą. Nie ma tu miejsca na prawdziwie ludzkie uczucia i odruchy. Wszyscy jesteśmy niczym wojenni dezerterzy, którzy już zrezygnowali z walki o lepsze jutro.
Nie ma czystych, nie ma niewinnych. Wszyscy jesteśmy w to zamieszani, mówi wokalista. Bo nie istnieje nikt, kto by nie przyłożył ręki do powszechnego, światowego zepsucia. Pogoń za pieniędzmi, skupienie na tym, co materialne, brak celu i głębi życia - wszystko to sprawiło, że pogubiliśmy się jak nigdy dotąd.
A przez to świat nie jest dobrym miejscem do życia. Narrator jest nim ewidentnie zmęczony i czuje się wyniszczony, wydrenowany z całej energii. Wysysasz ze mnie soki, mówi jakiemuś niewidzialnemu wrogowi. I nie chce angażować się w budowanie tak plugawej, zniszczonej rzeczywistości.