Sławomir
Sławomir
Sławomir
Sławomir
Patrząc na twórczość Sławomira czasami trudno jest oprzeć się wrażeniu, że ten wykonawca to tak naprawdę jeden wielki żart, projekt mający na celu zabawę, tworzenie suchych, żenujących disco kawałków dla uciechy. Dla takich ludzi „Nowy Świat” może być nie lada zaskoczeniem, przynajmniej jeżeli chodzi o warstwę liryczną.
Dostajemy tutaj kawałek o miłości, który nie jest jednak ani żartobliwy, ani banalny. Wokalista pokazuje nam tutaj głębię swoich uczuć, zakochanie tak głębokie, że aż zmieniające całkowicie postrzeganie świata. Przez więź ze swoją ukochaną autor czuje się wręcz odrodzony, jakby dopiero teraz odkrył na czym polega życie i ile piękna jest w otaczającym go świecie. Nie ma się więc co dziwić, że Sławomir czuje się, jakby śnił i prawdziwym strachem napełnia go myśl, że któregoś razu po prostu obudzi się, a jego szczęście okaże się tylko złudą.
Trzeba przyznać, że „Nowy Świat” to naprawdę porządne zaskoczenie. Patrząc na hity typu „Ty Mała Znów Zarosłaś”, czy „Megiera”, ciężko spodziewać się tego, co autor serwuje nam w tym kawałku. Okazuje się jednak, że Sławomir ma w zanadrzu parę asów.