[Intro]
Dawaj!
Znowu nadciągamy, skurwysynu!
Taaa
[Zwrotka]
Popatrz w dół
I spójrz na tego oto idiotę
Zbyt jebniętego by błagać i nie bojącego się przejmować
W każdym razie, co się stało z katastrofą
Właśnie, zejdź mi kurwa z oczu
Zrozum, że ja nic nie czuję
Nie, żebym chciał się przedzierać przez zgniliznę
Czuję się jakbym był zraniony
Jakbym miał jebaną broń przyłożoną do głowy
Będziesz żył, kiedy ja umrę
Jeszcze raz, skurwysynu!
[Zwrotka 2]
Wszyscy mnie teraz nienawidzą, więc jebać to
Krew na mojej twarzy i na rękach, a ja nie wiem dlaczego
Nie boję cię płakać
Ale to nie Twoja sprawa
Czyje to jest życie, daj je, ujrzyj, poczuj, posmakuj
Obróć je, bym mógł splunąć mu w twarz
Chcę zniknąć bez śladu
Bo nie chcę umrzeć w tym miejscu
[Hook]
Ludzie to gówno
(I co zrobisz)
Ludzie to gówno
(Bo ja się Ciebie nie boję)
Ludzie to gówno
(Jestem wszystkim czym Ty nigdy nie będziesz)
Ludzie to gówno
Dawaj!
[Bridge]
To się nigdy nie kończy
Nie możesz być wszystkim dla wszystkich
Zaraza, siedzę u boku Szatana
Czego ode mnie chcesz?
Nie mówili mi o porażce, którą miałem się stać
Przeginasz, nie mów, spieprzyłeś
Przestań stękać
I przepchnij się przez to
Nie jestem taki jak Ty
Ja tylko daję dupy
Dawaj skurwysynu, każdy z nas kiedyś umrze
Dawaj skurwysynu, każdy z nas kiedyś umrze!
