Slums Attack
Slums Attack
Slums Attack
Slums Attack
Slums Attack
Mimo że już od lat Ryszard może poszczycić się naprawdę dobrym i wygodnym życiem nie zawsze jego rzeczywistość wyglądała tak piękne. Autor ma za sobą naprawdę trudną przeszłość, na własnej skórze przekonał się jak to jest żyć na samym dnie, każdego dnia walcząc o przetrwanie, przechodząc przez prawdziwe piekło tylko po to, by doczekać kolejnego dnia.
„Powracający Sen” pokazuje nam, że Peja nie zapomniał o tym, skąd się wywodzi. Do teraz nawiedzają go bolesne wspomnienia, sprawiając że trudno mu czasami cieszyć się szczęściem, na jakie zapracował. Zdaje sobie sprawę że wszystko to, co osiągnął może stracić, a lata jego starań są w stanie obrócić się w pył znacznie szybciej, niż się tego można spodziewać. Autor rzecz jasna zamierza dołożyć wszelkich starań, by nie spaść ze szczytu, by utrzymać się tutaj gdzie jest, by dalej brnąć przed siebie, ale wątpliwości i obawy co do przyszłości to coś, co raczej nigdy go nie opuści, przypominając o sobie co jakiś czas, nieważne jak dobrze by się nie wiodło.