Snow Patrol - I Think of Home [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Gatunek: Pop
Producent: Johnny McDaid
Tekst: Paul Wilson, Johnny McDaid, Gary Lightbody, Jonny Quinn, Nathan Connolly
"I Think of Home" to pierwszy utwór z wydanej 5 września (drugiej w tym roku) EP Snow Patrol zatytułowanej "Reworked EP 2." Krążek zawiera jeszcze 3 piosenki, które były wydane wcześniej, teraz zyskały nowe wydanie. Utwór jest w pełni autobiograficzny, stanowią go wspomnienia wokalisty zespołu.
Na temat utworu wypowiedział się wokalista i założyciel Snow Patrol Gary Lightbody. W oficjalnej informacji zamieszczonej na stronie zespołu po premierze albumu napisał: "Ta piosenka wiele dla mnie znaczy. Chodzi o dorastanie w Irlandii Północnej. W utworze pojawia się postać mojej babci Rebeccy Wray. Była z Derry/Londonderry. Nie mogłem dopasować frazy Derry/Londonderry do piosenki. Nie składam żadnych oświadczeń politycznych ani religijnych, nazywając to miejsce Derry. Mimo że pochodzimy z protestanckiej rodziny, nazwaliśmy je Derry dorastając i jest to miasto, w którym spędzaliśmy każde wakacje i święta, w domu mojej babci. Była najwspanialszą osobą, jaką znałem,zaraz po moich rodzicach. W czasach gdy w Irlandii Północnej protestanci i katolicy nie 'mieszali się' tak bardzo, jej najlepszą przyjaciółką była Margaret Monaghan - katoliczka. Uczyła nas od najmłodszych lat osądzać ludzi tylko na podstawie ich charakteru, a nie religii, pochodzenia etnicznego czy pochodzenia społecznego. Ta piosenka jest prawie całkowicie hołdem dla niej i dla jej sposobu myślenia o Irlandii Północnej i Irlandii. Wszyscy dzielimy tę małą wyspę razem i wszyscy możemy i powinniśmy być dumni z tego, że pochodzimy z tak wyjątkowego miejsca."
Dalej Lightbody wyjaśnił znaczenie kilku konkretnych fragmentów piosenki: "W trzeciej zwrotce śpiewam o wycieczkach przez Irlandię… Kiedy wielu moich szkolnych przyjaciół jechało na wakacje do Francji i Hiszpanii, moi rodzice nalegali, abyśmy jeździli po Irlandii karawaną. Moja siostra i ja nienawidziliśmy tkwić w karawanie w deszczu przez całe lato. Ale byliśmy dzieciakami. Mój tata mawiał, że powinniśmy poznać wyspę, na której żyjemy, zanim zaczniemy poznawać inne miejsca. Wracam do tego myślami i jestem bardzo wdzięczny jemu i mojej mamie. Byłem wszędzie w Irlandii z powodu tych podróży karawanami. Z tego samego powodu chciałem odkrywać Irlandię jako dorosły. Jestem ogromnie wdzięczny za to, że urodziłem się na wyspie o takim pięknie, talencie muzycznym i cieple (ducha, a nie pogody). Piosenka zaczyna się w Bangor, kiedy jako nastolatek 'pociągiem, przy wybrzeżu' jeździłem do Belfastu (podróż, która wciąż należy do moich ulubionych podróży na ziemi), a potem otwiera się na cały utwór, obejmując całą wyspę . W tej piosence nie ma polityki, nie ma religii, tylko miłość do tej małej skały, na której żyjemy. Północ, południe, wschód i zachód."