Soko
Soko
Soko
Soko
Soko
W tekście tego utworu Soko zwraca się do swojego partnera czy partnerki, kogoś, kogo kocha i komu chce pomóc. Osoba ta przechodzi przez ciężki okres, próbuje uporać się problemami i przeciwnościami. A ona bardzo chciałaby jej pomóc, ulżyć w cierpieniu.
Do opisu samopoczucia drugiej osoby Soko używa licznych metafor. Przenośnie mówi o jej cierpieniu, które opisuje jako podróż przez piekło. I ona, Soko, chce dotrzymać jej towarzystwa w tej piekielnej wędrówce. Ale cokolwiek robi - zawsze upada. Wie, że jest zbyt słaba by stać się prawdziwą podporą. Ale wciąż próbuje bo miłość każe jej zaoferować pomocną dłoń.
Przychodzę w pokoju, mówi, przychodzę by cię ocalić. I tę właśnie próbę pomocy traktuje jako jedyny cel swojego życia. Jest w stanie poświęcić wszystko dla ukochanej osoby. Bo miłość traktuje jako najwyższe dobro, dla którego warto odłożyć na bok wszystko inne. Człowiek, któremu pragnie pomóc jest tym samym, który kiedyś dał jej ogrom szczęścia, nadał sens jej życiu. Więc pora żeby teraz ona dała coś od siebie.