Sokół (PL) - Napad na bankiet [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Wykonawca: Sokół (PL)
Album: Wojtek Sokół
Data wydania: 2019-02-15
Gatunek: Polski Rap
Producent: DJ Steez
Tekst: Taco Hemingway, Oskar

Tekst piosenki

[Zwrotka 1: Taco Hemingway, Oskar & Travis Scott]
(Uh) Wczoraj na premierze kicksów o mało nie miałem końcowych napisów (huh?)
Świętowali to co zwykle, reaktywacja modelu z nineties'ów?
Wbiło tu paru raperków (uh), paru lokalnych Travisów (yeah, yeah)
Kociaki sterczą w futerku węsząc w poszukiwaniu gratisów (straight up)
Wbiło tu parę Rubensów, zagorzałych alkoholików
Duże dupeczki - ich świętość, skandują "Santo subito"
Zobacz jak parkietem trzęsą, ale tańczą nie do bitu (nah)
Moda to bożek wstrętny, a my stado neofitów
Wojtek chyba się po Wawie buja, nie odbiera telefonu, wali w chuja (prr)
Za to Oskar bawi się jak Kaligula, pije wino i przy kiblach pali skuna
Typek, co ma Balenciagi sweter, opowiada, że jest Karlem Lagerfeldem
A ci ludzie nie śmierdzą cebulą, owszem
Za to wali z japy tanim camembertem, uh
Nagle słyszymy strzały (prr), obok bufetu huki (uh)
Wali w żyrandol wariat, błyszczy mu w ręku Uzi
Zaczyna rabować śmietankę, zna nas z Pudelka, głupi (uh)
Zabiera nam Pradę, diamenty, Versace, komórki, t-shirty, Supreme
Napad na bankiet, zniknął jak za dotknięciem różdżki
I chuj w te fatałaszki, kto naszą czujność uśpił?
Stoimy milcząc nadzy, niby zwierzęta z dżungli
Paradoksalnie bardziej ludzcy, tak śmiertelnie równi

[Refren: Oskar / Oskar & Sokół]
Nie jestem zły, życie nauczyło mnie zła
Nie jest mi wstyd, życie nauczyło mnie brać
Bierz i milcz, życie nauczyło mnie kraść
To nie jest film, życie nauczyło mnie grać

[Zwrotka 2: Oskar & Sokół]
W tym samym stoję klubie
Czekam aż ktoś się spruje, mówię polej tu dwie
Barman sto serwuje i obserwuje: kasztan, ty, w mordę Clooney
Błyszczą jak Blu-Ray jego złote tróje
Z ósmym świata cudem w ślinę uderza Rubens
Od aut youtuber z rudą wali Bruder
Jest ten od chuj wie od kogo, kurwy nie lubię
Jest dwie po drugiej, więc ledwo mówię
Nagle wbija jakiś psycho okaz, na głowie komin i moro kapota
Jego pikolaki lśnią jak kołpaki, oślepił mnie, zostałem w blokach
Ma w dłoni Uzi, w drugiej łuski
Mija młodego Zanussi, patrzy na biednego Taco celując mu w sam środek trzustki
Kurwa, nie czas na homilię, baza wraca mi jak Kevin w wigilię
Jak mnie zabije to postawcie lilię, pierdolę ruszam ratować familię
Przez głowę przelatuje życie jak skany
Miałem mieć panny, rodzinę, i plany, i walę go na łeb
A łeb ma twardy, a spod kominiary słyszę: "pojebany?"

[Refren: Oskar / Oskar & Sokół]
Nie jestem zły, życie nauczyło mnie zła
Nie jest mi wstyd, życie nauczyło mnie brać
Bierz i milcz, życie nauczyło mnie kraść
To nie jest film, życie nauczyło mnie grać

[Zwrotka 3: Sokół & Oskar]
Dostaję w pysk, wpadam w stolik
Mocna bomba, ryj mnie boli
Łupie krzyż, ściągam komin
Wciąż zdziwiony i on tam stoi
- Co ty kurwa robisz?
- Kurwa, sorry
I weź go, kurwa, wpuść na salony
Chwilę wcześniej staję Rangem pod głównym wejściem, wbiegam na schody
Uzi w ręce, styl wojskowy, balaclava, samara w dłoni
DJ progresywny, loop chujowy rozpierdala jak alarm głowy
Pół na pół przebrani oni za gwiazdy rapu i ofiary mody
W chuj swobody, brak oporów, podłapały grę w napad mordy
Duży dystans, łapią klimat i wrzuca każdy fanty sam do torby
Futra, zegarki, karty, iPhone'y, La Bruna majtki, czapki, banknoty
Ewidentnie pomysł dobry, zajarali się przebraniem
Pięknie jak w dziewięćdziesiątych kroję dalej, co za balet
Mam już nago całą salę, muszę Taco jakoś znaleźć
I wychodzi z kibla Oskar i uwala mnie nagle tym strzałem
- Pojebało cię? Nie masz lepszych żartów?
- Sam podbiłeś z Uzi w ręku!
- Nie mówiłeś, że to bal przebierańców?
- Kurwa, tak, z modowych kręgów
A, nie strybiłem tej ironii, w sumie niekulawa heca
Na waleta stoją oni i jak w tańcu nowym drżą na parkietach
Na samarę, wzrok na siebie, na nich (o, człowieku, pewnie!)
I zrywamy się z fantami, zanim ktoś tu się zetnie

[Refren: Oskar / Oskar & Sokół]
Nie jestem zły, życie nauczyło mnie zła
Nie jest mi wstyd, życie nauczyło mnie brać
Bierz i milcz, życie nauczyło mnie kraść
To nie jest film, życie nauczyło mnie grać

Interpretacja piosenki

Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona.

Lub dodaj całkowicie nową interpretację - dodaj interpretację
Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Najpopularniejsze od Sokół (PL)
Z Tobą
28,4k
{{ like_int }}
Z Tobą
Sokół (PL)
Jednorożec
18,7k
{{ like_int }}
Jednorożec
Sokół (PL)
Sprytny Eskimos
11,2k
{{ like_int }}
Sprytny Eskimos
Sokół (PL)
Świadomy Sen
7,9k
{{ like_int }}
Świadomy Sen
Sokół (PL)
Za Ręce
7,5k
{{ like_int }}
Za Ręce
Sokół (PL)
Komentarze
Utwory na albumie Wojtek Sokół
1.
2,1k
3.
1,3k
5.
1,2k
6.
1,1k
7.
1,1k
8.
1k
9.
1k
10.
916
11.
834
12.
827
13.
810
14.
648
Polecane przez Groove
São Paulo
396
{{ like_int }}
São Paulo
The Weeknd
Wynalazek Filipa Golarza
182
{{ like_int }}
Wynalazek Filipa Golarza
Sobel
APT.
10,5k
{{ like_int }}
APT.
Bruno Mars
JABŁONIE
281
{{ like_int }}
JABŁONIE
Cleo (PL)
Dolce Vita
1,7k
{{ like_int }}
Dolce Vita
Kizo
Popularne teksty
Siedem
53,5k
{{ like_int }}
Siedem
Team X
34+35
45,2k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
26,4k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
Jason Derulo
SEKSOHOLIK
179,8k
{{ like_int }}
SEKSOHOLIK
Żabson
Snowman
79,3k
{{ like_int }}
Snowman
Sia