Solar/Białas - Nagapiłem się (Remix) [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Wykonawca: Solar/Białas
Album: Z Oślej Ławki
Data wydania: 2010-10-27
Gatunek: Polski Rap
Producent: The Returners
Tekst: Solar, Białas, Lipton, Zaginiony

Tekst piosenki

[Zwrotka 1: Białas]
Dawno znałem patologię i różne złe nawyki
Ale czy to znaczy, że do końca mam w tym uczestniczyć?
Nie, wolę być uśmiechnięty, nie wkurwiony
I nie pytać "Co się, kurwa, patrzysz?!" każdej osoby
Ja nie muszę się wozić, żeby dojechać do marzeń
A żeby rosnąć w siłę, nie muszę być na towarze
Muszę nagrywać rap, ma on bujać całym krajem
I dziękuję Ci, Boże, że o tym nie zapomniałem

[Zwrotka 2: Solar]
Nagapiłem się na tych, co mieli mieć, a nie mieli
Ich luz to relikt, słaba wola, ich system ich zmielił
Wrzucił między tryby czasu, w dyby zakuł
Zdusił duszę, spuścił w rurze i zakazał robić rapu
Nie ma czasu, jest hajs do zrobienia w mieście
Przecież dziecka nie nakarmisz kiedyś wdychanym powietrzem
Żyć musi każdy, nie każdy może na całość
Niektórzy nie żyją, tylko obsługują ciało...

[Zwrotka 3: Zaginiony]
Mam pokój z widokiem, który ciągle mnie przygnębia
Bo pamiętam tamten cyrk pod blokiem i tamte święta
I pamiętam tamten syf, i życie jakby z reklam
Dziś pieprzy cię właściciel obcisłego swetra
I chuj! Pomyślałem o tym, gdy wchodząc do metra
Nie wiedziałem, gdzie jestem, zlewała się każda literka
I wtedy zasłoniłem swoje oczy jednym gestem
Nagapiłem się już dość na twoje pierdolone szczęście

[Refren]
Popatrz tu, spójrz, wszystko jest niby okej
Gdy w tym mieście, tak jak wszędzie, walą wódę i kokę
Widziałem wiele. Ten świat uczy, którą drogę wybrać
Nic się nie zmienia, znam swój cel. Chcę ten wyścig wygrać

[Zwrotka 4: Białas]
Na szczęście nie patrzę tutaj tylko na nieszczęście
Pozdrawiam satysfakcję, weź do mnie wstępuj częściej
Pamiętam pierwszy koncert, pierwszą nagraną EPkę
Pierwszą wygraną bitwę i wszystko, co najlepsze!
Motywację ziomków. Białas, te wersy klej
Trafiam do ludzi tak jak Key do NCAA. (Pow, pow!)
Hajtam się z grą, jestem panem młodym
Daję ogień, którego nie zgasisz laniem wody

[Zwrotka 5: Solar]
Ty, jak mam opierdalać te książki, gry i filmy
To wolę żyć na luzie i nie srać przy policji
Choć stan moich finansów jest fatalny
Bo mój hajs zeżarli ubecy i dinozaury
Płać podatki, żeby ścierwu żyło się lepiej
Bo i tak cię wytropią, jak uciekniesz w szarą strefę
Chcę być szefem, którego wyzywają na fajrancie
Ale wreszcie się napatrzę na tych, co pracują na mnie

[Refren]
Popatrz tu, spójrz, wszystko jest niby okej
Gdy w tym mieście, tak jak wszędzie, walą wódę i kokę
Widziałem wiele. Ten świat uczy, którą drogę wybrać
Nic się nie zmienia, znam swój cel. Chcę ten wyścig wygrać

[Zwrotka 6: Lipton]
Dupy rżnięte mechanicznie, absolwentki dyskotek
Brykające w pościeli, rodeo w każdą sobotę
Myślą, że jest okej, pomartwią się o to potem
Nic nie myśleć, nic nie mówić, milczenie tu nie jest złotem!
Teraz są piękne, za dziesięć lat będą jak Golum
Dla nich łamać przykazanie numer 6 to punkt honoru
Zatruł im rozum ten syf, odwracam wzrok
Definitywnie, kurwa, nagapiłem się już dość!

[Zwrotka 7: Zaginiony]
Stoję pośród świadków, żon i narzeczonych
Zasypany stosem faktur. I jak tu żyć, ziomy?
Pośród kartek, ton powoli, to daje plony
Nagapiłem się już dość. Wiem, że muszę rozpierdolić
Wiem, że mogę być lepszy, ziom, wiem, że mogę rozpieprzyć flow
Nie każdy miał piękny start, pieprzyć to!
Pakuj swoje rzeczy i wyjedźmy stąd
Nie chcę być tam, gdzie ma farta ten, co ma kiepski wzrok

[Refren]
Popatrz tu, spójrz, wszystko jest niby okej
Gdy w tym mieście, tak jak wszędzie, walą wódę i kokę
Widziałem wiele. Ten świat uczy, którą drogę wybrać
Nic się nie zmienia, znam swój cel. Chcę ten wyścig wygrać

[Zwrotka 8: Solar]
Ci ludzie wciąż tacy sami, drogo ubrani, stać ich
Szpanują telefonami, furami, iPhone'ami
500 giga, nadgryzione jabłuszko z tyłu
Ale czemu nie stać cię na te płyty, skurwysynu?!
Ostatnim hajsem oddaję szacunek graczom
Którego ty masz w chuj, nigdy nie kalając rączek pracą
Dobrze płacą w firmie twojego taty
Ale woli ci dać hajs, niż etat, niekumaty lamusie!

Interpretacja piosenki

Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona.

Lub dodaj całkowicie nową interpretację - dodaj interpretację
Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Najpopularniejsze od Solar/Białas
Intercontinental Bajers
8,5k
{{ like_int }}
Intercontinental Bajers
Solar/Białas
Intercontinental Bajers (Mikser Blend)
2k
{{ like_int }}
Intercontinental Bajers (Mikser Blend)
Solar/Białas
#Hot16Challenge2 FINAŁ AKCJI
1,7k
{{ like_int }}
#Hot16Challenge2 FINAŁ AKCJI
Solar/Białas
Żegnaj
1,5k
{{ like_int }}
Żegnaj
Solar/Białas
Różowe Okulary
1,4k
{{ like_int }}
Różowe Okulary
Solar/Białas
Komentarze
Utwory na albumie Z Oślej Ławki
2.
502
5.
405
6.
402
Polecane przez Groove
Nie boję się jutra
517
{{ like_int }}
Nie boję się jutra
ReTo (PL)
Na ostatnią chwilę
303
{{ like_int }}
Na ostatnią chwilę
PRO8L3M
Futurama 3 (fanserwis)
3,3k
{{ like_int }}
Futurama 3 (fanserwis)
Quebonafide
Ma Meilleure Ennemie
13,8k
{{ like_int }}
Ma Meilleure Ennemie
Stromae
PINEZKA
107
{{ like_int }}
PINEZKA
Kizo
Popularne teksty
Siedem
53,8k
{{ like_int }}
Siedem
Team X
34+35
45,7k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
26,6k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
Jason Derulo
SEKSOHOLIK
183,3k
{{ like_int }}
SEKSOHOLIK
Żabson
Snowman
92,9k
{{ like_int }}
Snowman
Sia