Sorry Boys
Sorry Boys
Sorry Boys
Sorry Boys
Sorry Boys
Płyta Roma to mnogość inspiracji z różnych dziedzin kultury; śpiewów kurpiowskich we Wracam czy Czarodziejskiej góry Tomasza Manna w Alleluja. W Mieście Chopina Bela Komoszyńska oddaje ukłon w stronę romantyzmu oraz najsłynniejszego polskiego kompozytora tej epoki, czyli Fryderyka Chopina. Podobno artystkę miał skłonić do tego fakt, że w jej domu pojawiło się pianino; za jego sprawą Bela na nowo odkryła twórczość mistrza fortepianu.
Tekst utworu jest jednym z bardziej osobistych na płycie Roma i wydaje się opowiadać o nieudanej miłości. Komoszyńska powiedziała w rozmowie z CantaraMusic.pl:
Niektóre teksty na płycie są mniej bezpośrednio osobiste, a inne bardziej. Nie chciałabym odzierać słuchaczy z ich wyobrażeń. To jest taki wyjątkowy utwór, który chciałabym, żeby pozostał do szerokiego pola interpretacji.
W innym wywiadzie, zamieszczonym na łamach magazynu Freshmag, artystka pytana była o wpływy kultury epoki romantyzmu na Romie. Wskazała wówczas Chopina jako szczególnie cenionego artystę z tamtych czasów oraz powiedziała:
Nasze czasy są bardzo odromantycznione, a nasze współczesne życie koncentruje się głównie na ciele. Zapominamy, że nie jesteśmy tylko ciałem, ale też i duchem. Chyba z tej tęsknoty powstał album „Roma”. Chcieliśmy przypomnieć, że życie duchowe ma takie samo znaczenie jak 200 lat temu.