Squeeze
Squeeze
Squeeze
Squeeze
„Every Story” to utwór będący pochwałą zwykłego, prostego życia. Wokalista śpiewa tutaj o swoim domu, pokazując radość z przyziemności i normalnych, małych spraw, którymi wypełniona jest nasza egzystencja. Jego zdaniem marzenia o wyjątkowości, szalonej i niesamowitej codzienności nie są zbyt wiele warte. Zdaje sobie sprawę, że wielu ludzi nie postrzega „zwyczajności” jako czegoś atrakcyjnego, chcąc dla siebie więcej i więcej, ale sam nie podziela takiego zdania.
Autor widzi wokół siebie pełno „młodych starców” i „starych dzieciaków” wciąż poszukujących dla siebie tego „czegoś”, nie potrafiących zadowolić się normalnością. On z kolei woli patrzeć na tę pogoń za niesamowitością z boku, żyć sobie dzień po dniu, w znajomym, spokojnym miejscu. Dla niego szczęście nie tkwi w wielkich, wyjątkowych wydarzeniach, w bogactwie i ekscentryczności. Cieszy się, że może spędzać swój czas z rodziną i bliskimi, oddając się prostym przyjemnościom, nie goniąc za niczym.