Nie ochroniło mnie ono przed niczym oprócz pogody
Nazywałem je domem przez chwilę w moim życiu
Teraz to miejsce nie wygląda znajomo
Zastanawiam się, czy jest takie samo w środku
Tak, to jest kąt w którym siedziałem
Droga, którą szedłem w deszczu do domu
To jest gwiazda, której używałem do życzeń
To wszystko jest dokładnie takie jak wczoraj
Dni mijają, nic nie staje się bardziej zrozumiałe
Nie zmienia moich myśli, moje problemy są dalej takie same
Twarze zmienione, imiona znajome
Ulice, które widzę, wystawione na próbę czasu
Tak, to jest kąt w którym siedziałem
Droga, którą szedłem w deszczu do domu
To jest gwiazda, której używałem do życzeń
To wszystko jest dokładnie takie jak wczoraj
Te gwiazdy
Gwiazdy ciągle świecą
Świecą poprzez deszcz
I jest róg, na którym siedziałem (róg, na którym siedziałem)
Droga, którą poszedłem do domu w deszczu
I jest gwiazda, której kiedyś chciałem
Wszystko wydaje się takie jak wczoraj
I patrzę na to brudne okno (wyjrzyj z tego brudnego okna)
W miarę jak ten świat idzie powoli (Świat idzie powoli)
A gdzieś jest przyszłość (tam jest przyszłość)
To, co kiedyś myślałem, minęło mnie
Nie ochroniło mnie przed niczym oprócz pogody