Stanisława Celińska
Stanisława Celińska
Stanisława Celińska
Stanisława Celińska
Stanisława Celińska
Utwór „Obfitość” tratuje o życiu i śmierci, które Stanisława Celińska rozumie w tym przypadku jako poszczególne etapy naszego życia. Śmierć to nie jest koniec, lecz początek czegoś zupełnie nowego i fantastycznego. Jest pewna, że na końcu tej drogi wszyscy się spotkamy, a nowy dzień zaskoczy nas obfitością. Wszystko obróci się w dobro i nie będzie już powodów do smutki.
Mimo, iż dni przemijają, a chwile są takie ulotne, wokalistka nie traci nadziei na lepszy czas. Trudne dni na ziemi, które z pewnością każdy z nas doświadcza nie muszą trwać wiecznie. To tylko pewien etap w naszym życiu, który musimy przejść. Nic nie trwa wiecznie, a zwłaszcza te złe momenty. „Spotkamy się wszyscy bo nic się nie kończy. Lecz w dobro obraca się. Choć dni przemijają. To w każdej godzinie ta wiara prowadzi mnie”.