Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Gdy Christina Grimmie - 22-letnia gwiazda znana z nagrywania coverów na YouTube oraz występu w The Voice, została śmiertelnie zastrzelona podczas jednego ze swoich koncertów, które grała podczas trasy koncertowej w 2016 roku, jej chłopak Stephen Rezza przyznał, że miało to ogromny wpływ na jego życie i twórczość. Para była w trakcie tworzenia nowej muzyki, gdy Artystka wyruszyła w trasę koncertową z której nie wróciła.
Od czasu śmierci partnerki, Stephen Razza wszystkie towarzyszące mu emocje zapisywał w tworzonych utworach, a następnie wykorzystywał w nich sample głosu Grimmie - zarówno z ich wspólnych nagrań,jak i wcześniejszych wydawnictw Artystki. Mężczyzna chciał poświęcić jej własny album, zatytułowany "Songs For Christina."
10 kwietnia pierwszy singiel promujący to wydawnictwo ujrzał światło dzienne. "Hard Mode", to utwór opowiadający o pokonywaniu przeszkód. Piosenka pojawiła się rok po tym, jak Rezza przeszedł operację usunięcia guza mózgu, co podkreśla w emocjonalnej piosence - "Wszystko, czego kiedykolwiek chciałem, to przebój/ Kupić dom dla moich rodziców, ale to wszystko może zniknąć/ Wszyscy zbierają się wokół, płaczą, coś poszło nie tak/ W moim mózgu jest guz, ale nie jest tak źle, jak kiedy straciłem miłość."
Jak przyznaje sam Artysta: "Prawie nigdy nie wydałem tych piosenek. Są tak osobiste, że nie sądziłem, że świat chciałby je usłyszeć. Następną rzeczą, o która się wydarzyła, to ja trafiający na stół operacyjny; całkowicie rozbudzony, z otwartą czaszką i gubiąc język podczas operacji na moim mózgu. Prawie wszystko straciłem. Gdybym umarł lub stracił zdolność do tworzenia muzyki, jedyne, czego naprawdę bym żałował to, że nigdy nie skończyłbym tego albumu jej dedykowanego."
