Sufjan Stevens
Sufjan Stevens
Sufjan Stevens
Sufjan Stevens
Sufjan Stevens
Ta piosenka z albumu Carrie i Lowell zaczyna się fragmentami wspomnień z dzieciństwa z wakacji w Eugene w stanie Oregon, gdzie młody Sufjan podróżował, by być z matką i ojczymem (odpowiednio Carrie i Lowell), ale potem przechodzi do śmierci Carrie i kończy się śpiewem Sufjana o swojej późniejszej depresji w czasie teraźniejszym.
Zinterpretowałem tę linijkę jako słodko-gorzkie objawienie. Światło dosłownie oznacza świecenie światła na obiekt. Uderzone słowo jest szokujące, jakby nie spodziewał się ani nie przygotował na te emocje. No i oczywiście drzewo cytrynowe. Cytryny są zarówno słodkie, jak i kwaśne.
Myślę, że Sujfan starał się przekazać ból, jaki czuje, gdy wspomina swoją matkę. Niekoniecznie z zadowoleniem przyjmuje myśli o niej, a kiedy nadchodzą, zabiera go to z tropu. Jeśli ktoś był blisko (nawet jeśli jest to dziwna bliskość, jaką czuł Sufjan ze swoją matką) z kimś, kto odszedł, może odnieść się do tego uczucia. Dobrze jest pamiętać, ale też boli. Sufjan ma sposób na wyrażenie emocji słowami; emocje, o których nawet nie zdawałem sobie sprawy.