Sufjan Stevens
Sufjan Stevens
Sufjan Stevens
Sufjan Stevens
Sufjan Stevens
W wywiadzie na temat tego albumu Sufjan opowiada o tym, jak czuł się związany ze swoją matką po jej śmierci, replikując jej autodestrukcyjne zachowanie: „Zamiast jej śmierci, poczułem chęć bycia z nią, więc miałem ochotę nadużywać narkotyków i alkoholu, dużo pieprzyć się i stawać się lekkomyślnym i niebezpiecznym, było moim sposobem na intymność z nią”.
Ta piosenka dotyka jego uczuć z tamtych czasów. Sufjan przechodzi przez destrukcyjną, a nawet samobójczą fazę, ale odnajduje trwałe piękno w religii i naturze. Sufjan nieustannie zdaje sobie sprawę, że jest złamany stratą matki. „Nic więcej się nie liczy” jest tym, jak się czuje i jest to głębsza kontynuacja tego, o czym śpiewał przez cały album.
Sufjan czuje się tak, jakby nigdy nie miał bliskiej, typowej relacji z matką. Zastanawia się, jak powinien się czuć do Carrie po śmierci. Zwłaszcza, że jej zaniedbania i zachowanie wciąż go prześladują, chociaż nie ma jej w pobliżu.