Sylwia Grzeszczak
Sylwia Grzeszczak
Sylwia Grzeszczak
Sylwia Grzeszczak
Sylwia Grzeszczak
Kolejna miłosna opowieść w repertuarze wokalistki. W tekście tej piosenki narratorka analizuje koleje losu, które sprawiły, że dziś znajduję się w takim miejscu swojego życia. Analizy tej dokonuje z uczuciowej perspektywy - zwraca się do kogoś, z kim niegdyś wiele ją łączyło i próbuje na powrót tchnąć w ten związek nadzieję na powodzenie.
Mówi o życiu jako pewnej całości, która nieustannie ulega zmianom. Nie jesteśmy w stanie wszystkiego zaplanować, nie możemy sprawić, że wszystko potoczy się po naszej myśli. Bo los bywa kapryśny i często rzuca nas w miejsca, w których nigdy się nie widzieliśmy. Prawdziwa miłość potrafi jednak wiele przetrwać i, nawet po przerwie, powrócić z wielką siłą.
I choć teraz może przechodzi trudne chwile, może jej ukochany mierzy się z problemami, to nadejdzie dzień, w którym wszystko znów się ułoży. Ten moment będzie niczym łyk wody po wielkiej suszy - na nowo da siłę i chęć do życia. Los się odwróci i sprawi, że znów wszystko zyska utracony dawno sens. I miłość na nowo wymaluje na ich niebie piękne tęcze - kolorowe, żywotne, błyszczące. Bo po burzy zawsze wychodzi słońce.