Szpaku
Szpaku
Na „Ja YETI” Szpaku opowiada nam o problemach, z jakimi przychodzi się zmagać artystom, którzy stają się rozpoznawalni. To numer o ciemnych stronach sławy, o tym jak trudna jest droga do sukcesu w świecie, który nienawidzi ludzi ambitnych, chcących od życia czegoś więcej, niż tylko szarej rzeczywistości.
Mateusz rapuje tutaj o wszechobecnej krytyce, która czy tego chcemy, czy nie towarzyszy każdemu, kto zostaje osobą publiczną i staje się rozpoznawalny. Gdy znajdujemy się na językach tysięcy ludzi ciężko o prywatność, a co dopiero o sprawiedliwe ocenianie – każdy mierzy nas swoją miarą i nigdy nie jesteśmy w stanie spełniać wszystkich wymagań otoczenia.
Autor zdaje sobie z tego sprawę, samemu na własnej skórze doświadczając fal hejtu i braku wiary w jego umiejętności. On jednak wie czego chce i zdaje sobie sprawę ze swojej wartości. Nie zamierza się zatrzymywać i udowodni światu, jak bardzo myli się w jego kwestii. Już teraz osiągnął niemały sukces, śmiejąc się w twarz tym, którzy wróżyli mu sromotną klęskę. Będzie szedł dalej przed siebie i wznosił się coraz wyżej, pokazując krytykantom, jak bardzo się mylili.