[Intro]
To jest jebana muzyka ulic, czaisz to, kurwa?
Wszyscy za czymś gonimy, chcemy się zrelaksować niskim kosztem
Zapomnieć o problemach, tak rodzą się nałogi, kurwa
Amfa, piguły za małe pieniądze, czaisz to?
Pamiętaj, że któregoś dnia możesz nie być już tą samą osobą
[Zwrotka 1]
W moim mieście pakuje wszystko w papier toaletowy mój ziom
Bał się samarek, bo mówi, że wjadą i będzie wiadomo, co robi z tym on
"Nie stój na klatce", kurwa, co ty z policji lamusie jebany?
Przyszedłeś po ćpanie, czy gadać? Ładuj to w gacie i nie ma cię, stary
Klient nasz pan, ponoć, chyba, że może cię z dupy zajebać
To lepiej, żeby się bał, może dlatego tak wkuwał ten temat
Plecy w pryszczach, dom, siłka, czasem solara na dychę
Nie zna miłości, wszystko co kocha to prochy i pies, który go liże jak woła już śmierć
[Refren]
Mój kolega był dealerem, ciągle słuchał ścian
NPC w moim mieście
Daje ci nałóg, dajesz pengę, E46, nie Bentley
Zawsze w dresach z brandem
Mój kolega był dealerem, ciągle słuchał ścian
NPC w moim mieście
Daje ci nałóg, dajesz pengę, E46, nie Bentley
Zawsze w dresach z brandem
[Zwrotka 2]
Kochana Mamo, masz tutaj dychę ode mnie jak wjadą
Wstyd jej za niego, ale jej daje na kolejny flakon
Wali sam dyfer, a jak mu schodzi, zaprasza szmatę z osiedla na seks
Ona wie, dlaczego tu jest, ale posypał, więc było okej
Ciągle po maszynach lata, długi, bo wjebał się w jebany hazard
Zadłużył się w końcu u chamów z miasta, jadę po paczkę i oddaje hajs wam (kurwa)
Wyszło nieładnie, bo rozjebał siano na mecze
Mieli nastraszyć go w lesie, źle go trafili, dziś palę tą świeczkę dla Ciebie (Amen!)
[Refren]
Mój kolega był dealerem, ciągle słuchał ścian
NPC w moim mieście
Daje ci nałóg, dajesz pengę, E46, nie Bentley
Zawsze w dresach z brandem
Mój kolega był dealerem, ciągle słuchał ścian
NPC w moim mieście
Daje ci nałóg, dajesz pengę, E46, nie Bentley
Zawsze w dresach z brandem
Mój kolega był dealerem, ciągle słuchał ścian
NPC w moim mieście
Daje ci nałóg, dajesz pengę, E46, nie Bentley
Zawsze w dresach z brandem
Mój kolega był dealerem, ciągle słuchał ścian
NPC w moim mieście
Daje ci nałóg, dajesz pengę, E46, nie Bentley
Zawsze w dresach z brandem