Taco Hemingway
Taco Hemingway
Taco Hemingway
Taco Hemingway
Taco Hemingway
Tekst piosenki zaczyna się refrenem, w którym Taco mówi o swojej podróży po Brukseli. Jeździ po niej autem swojej mamy – kobieta faktycznie mieszka w Belgii i to w jej domu zostały nagrane wczesne utwory rapera. Miejsce akcji jest tutaj nieprzypadkowe – Hemingway odnosi się do zamachów terrorystycznych, które przecież dotknęły także Belgów. „Przyszłość jest niepewna” mówi artysta i życzy wszystkim bezpiecznego wieczoru.
Mówi o tym jak zmienia się świat, jak staje się nieznany, nieprzyjazny. Kiedyś po Brukseli jeździł metrem, po zamachach boi się zgromadzeń, publicznych miejsc. Ludzie tracą grunt pod nogami bo świat wymyka się z ich rąk i nic nie jest już w nim takie, jakie było. Taco daje wyraz swojego kulturowego obycia, w tekście nawiązuje do prozy Gombrowicza, mówi o nadawanych mu „gębach”, które są maskami społecznymi narzucanymi nam przez społeczeństwo. O swoich tekstach mówi jak o spowiedzi – to tutaj opowiada przecież o swoim życiu.
Nawiązuje też do tekstów ze swojej poprzedniej płyty i podkreśla jak zmienił się od tego czasu. Nie potrzebuje już sześciu zer, których jeszcze niedawno pragnął. Lepiej mu się żyło kiedy był młodszy, z każdym rokiem jest coraz ciężej, coraz gorzej się żyje.
Odnosi się też do świata piłkarskiego, chce mieć wiarę jak dobry trener piłkarski, który zawsze wierzy w swoją drużynę. I deklaruje, że nie chce być nowym 2Pac’iem a nową Nosowską – to znak, że zależy mu na przekazie, na silnym słowie, które będzie niosło ze sobą coś ważnego.