Taco Hemingway - Deszcz na betonie [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Album: Marmur
Data wydania: 2016-07-05
Gatunek: Rap, Polski Rap
Producent: Rumak
Hitowy utwór, w którego tekście Taco dzieli się ze słuchaczami swoimi przemyśleniami odnośnie własnej kariery, życia, planów na przyszłość. Targają nim sprzeczne potrzeby - z jednej strony chce pozostać niezależnym twórcą, z drugiej - zarabiać wielkie pieniądze i zgarniać platynowe płyty. Rozdarty między dwiema wizjami sukcesu miota się i błądzi. Nie wie co robić, w którą stronę się wybrać.
Jednocześnie, gdzieś z tyłu jego myśli, wciąż jest obraz pewnej kobiety. Kogoś, kogo właśnie zostawił w hotelu, z którego musiał wracać do pracy. To dziewczyna, która na dobre zamieszała mu w głowie, której skóra "pachnie jak ostatnie dni wakacji". A więc te najpiękniejsze, za którymi najbardziej się tęskni.
Zapach jest w ogóle bardzo silnym wątkiem całej tej opowieści. Taco mówi o nim jako czymś, co przypomina nam o pięknych chwilach, przenosi w świat, z którego już odeszliśmy. To w gruncie rzeczy niezwykle nostalgiczna opowieść o tęsknocie za beztroską kojarzoną z latem i wakacjami właśnie. Opowieść o "deszczu na betonie" - jego zapachu, świeżości, którą przynosi w gorący dzień.
Raper mówi tu o miłości w sposób nieco inny niż robiło się to dotychczas. Jak sam podkreśla - chce uniknąć patosu. Nie ma zamiaru sprzedawać kobiecie opowiastek o lotosach i innych romantycznych bzdur. Bo uczucie do niej jest znacznie bardziej jasne, klarowne. Jest przyjemne jak cudowny, letni dzień, jak najprzyjemniejsze chwile w życiu.