Taco Hemingway - Szlugi i kalafiory [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Album: Trójkąt Warszawski
Data wydania: 2014-12-19
Gatunek: Rap, Polski Rap
Piosenka wprowadza słuchacza w historię, którą Taco opowiada przez większą część debiutanckiej płyty. Przedstawiony zostaje nam Trójkąt warszawski, czyli trzy osoby: raper, jego niespełniona miłość oraz Piotrek. Ten ostatni to postać-symbol, reprezentująca zlepek wyobrażeń o tym, kim mógłby być nowy wybranek ukochanej dziewczyny artysty. Przesadnie modny, arogancki i pewny siebie młody mężczyzna nie zasługuje, zdaniem Taco, na kobietę jego marzeń. Jedynym wysiłkiem włożonym przez „Łotra” jest „dawanie lajków” adorowanej dziewczynie.
Nie jest więc przypadkiem, że ze współczesnymi sposobami uwodzenia kobiet, skontrastowany został obraz gentlemana starszej daty, który obdarowywał je prezentami. Cytat „w urzędach były koniaki, kobietom rozdawał kwiaty” pochodzi z reportażu o Czesławie Śliwie – słynnym polskim oszuście. Podkreśla to fakt, że dawniej nawet mężczyźni o wątpliwej reputacji z większym szacunkiem traktowali damy, niż robi się dzisiaj.
We wstępie do piosenki odbiorca słyszy natomiast fragment filmu dokumentalnego dotyczącego prostytucji z czasów PRL. Duża część tekstu opowiada bowiem o młodych Warszawiakach, którzy w alkoholu i przygodnych kontaktach seksualnych szukają ratunku. Oczywiście jest to zgubną drogą. Nie daje się w taki sposób ani okiełznać „upiorów”, ani rozwiązać żadnych problemów, czego przykład stanowi była dziewczyna Taco, źle traktowana przez swoją nową miłość.