Taco Hemingway - WIATR [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Album: WOSK
Data wydania: 2016-07-26
Gatunek: Rap, Polski Rap
Producent: Borucci
Piosenka w dużej mierze jest miłosną opowieścią co nie jest tak oczywiste w pierwszym momencie. Taco zaczyna swoją opowieść od określenia miejsca akcji – siedzi nad Wisłą, pije wino, rozmyśla. Tak mija mu lato. Mija dosłownie bo, jak mówi, tylko mrugnie i zaraz będzie zima. Podkreśla tym sposobem jak szybko mija czas, jak wszystko płynie, zmienia się.
Ale jedna rzecz się nie zmienia – dziewczyna, która mu się podoba. Uwielbia na nią patrzeć, przy niej wszystko jest wspaniałe, dobrze się czuje, wszystko się układa. Opowiada też o Wiśle i jej w zasadzie również wyznaje miłość. To z nią będzie mieszkać do śmierci. Nawiązuje do mitologii greckiej, mówi o Mojrach, z których ostatnia – Atropos – przecina nić życia człowieka. To właśnie do czasu, kiedy nie przetnie i jego życiowej linii będzie żył w Warszawie.
Taco opisuje to, co dzieje się wokół niego podczas kiedy siedzi nad Wisłą. Wokół biega mnóstwo dwudziestolatków – właśnie zaczęły się dla nich wakacje, „powiedzieli pa swoim dziekanatom”. Teraz mają czas na to, co zwykle robi się w wakacje – zabawę.
W końcu Hemigway daje wyraz swojego uwielbienia dla jakiejś dziewczyny. Jak zwykle jest szalenie tajemniczy, nie zdradza zbyt wielu szczegółów odnośnie kobiety. Używa współczesnych ale bardzo poetyckich porównań – jest dla niego niczym Vimeo, inne dziewczyny jak YouTube – oklepane, mainstreamowe. Taco mówi o końcu życia, który na pewno nadejdzie. Ale dopóki ma czas chce cieszyć się byciem obok swojej ukochanej, tylko to się teraz liczy.