Tame Impala - Love/Paranoia [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

[Zwrotka 1]
Może nie jestem tak szczery, jak powinienem
Teraz, gdy wyrosły te ściany
Powiedziałem, że to mnie nie obchodzi
Ale ugodziło mnie to jak strzała
Nie, może i jestem paranoikiem
Nie tłum pragnienia, aby wiedziało
O co naprawdę chodziło
Kogo to w ogóle obchodzi?
O wszystko możesz mnie zapytać
Proszę, czysta gra się zaczyna

[Zwrotka 2]
Już to wcześniej słyszałem
Czy to na pewno było niczym?
Bo czułem, jakbym umierał od wewnątrz
Nie uważałem tego za niepewne, a czyste
Nie zauważyłem, aż zakochałem się naprawdę
I jeśli przekroczymy pewną granicę
Żeby tylko zobaczyć, co się stanie
Gdybym tylko mógł sięgnąć w twój umysł
Och, byłbym w porządku, taki normalny
Moja kolej, teraz ja to zrobię

[Zwrotka 3]
I nagle to ja jestem tym fałszywym
Jedynym, który ma problem
Wydobywa to ze mnie prawdziwa miłość
To najgorsze we mnie, i teraz wiem
Czy pamiętasz, jak byliśmy wtedy
Jak byliśmy nad oceanem?
Nie dbałem, czy to dzień czy noc
Świat był dokładnie tam, gdzie chciałem
Dziewczyno, przepraszam
Naprawdę mi przykro
Kochanie, przepraszam

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.