Taylor Swift - Blank Space [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Album: 1989
Data wydania: 2014-10-27
Gatunek: Pop
Producent: Max Martin, Shellback
Tekst: Max Martin, Shellback, Taylor Swift
Miło Cię poznać, gdzie byłeś?
Mogę Ci pokazać niesamowite rzeczy
Magię, szaleństwo, niebo, grzech
Zobaczyłam Cię tam i pomyślałam
O mój Boże, spójrz na tą twarz
Wyglądasz jak mój kolejny błąd
Miłość jest grą, chcesz w nią zagrać?
Nowobogacki, garnitur i krawat
Mogę z Ciebie czytać jak z gazety
Czy to nie zabawne jak szerzą się plotki
I wiem, że słyszałeś o mnie
Więc hej, bądźmy przyjaciółmi
Umieram z ciekawości jak to się skończy
Złap paszport i moją dłoń
Mogę sprawić, że źli chłopcy są dobrzy na weekend
Więc to będzie na zawsze, lub rozpadnie się w płomieniach
Gdy się skończy możesz mi powiedzieć czy gra była warta świeczki
Mam długą listę byłych, powiedzą Ci, że jestem szalona
Bo widzisz kocham graczy, a Ty kochasz grę
Bo jesteśmy młodzi i lekkomyślni, zajdziemy z tym za daleko
Aż zostawi Cię bez tchu, albo z paskudną blizną
Mam długą listę byłych, powiedzą Ci, że jestem szalona
Ale mam pustą przestrzeń kochanie i wpiszę w nią Twoje imię
Wiśniowe usta, kryształowe nieba, mogę Ci pokazać niesamowite rzeczy
Skradzione pocałunki, małe kłamstwa, jesteś Królem kochanie a ja Twoją Królową
Dowiedz się czego chcesz, bądź tą dziewczyną przez miesiąc
Poczekaj, najgorsze dopiero nadejdzie
Krzyki, płacze, idealne kłótnie, mogę wszystko przeinaczyć
Różany ogród pełen kolców
Wciąż będziesz się zastanawiał
"O mój Boże, kim ona jest?", upijam się zazdrością
Ale wrócisz za każdym razem, gdy odejdziesz
Bo, kochany, jestem koszmarem przebranym za sen na jawie
Więc to będzie na zawsze, lub rozpadnie się w płomieniach
Gdy się skończy możesz mi powiedzieć czy gra była warta świeczki
Mam długą listę byłych, powiedzą Ci, że jestem szalona
Bo widzisz kocham graczy, a Ty kochasz grę
Bo jesteśmy młodzi i lekkomyślni, zajdziemy z tym za daleko
Aż zostawi Cię bez tchu, albo z paskudną blizną
Mam długą listę byłych, powiedzą Ci, że jestem szalona
Ale mam pustą przestrzeń kochanie i wpiszę w nią Twoje imię
Chłopcy chcą miłości tylko, gdy to tortura
Nie mów, że nie mówiłam, że Cię nie ostrzegałam
Chłopcy chcą miłości tylko, gdy to tortura
Nie mów, że nie mówiłam, że Cię nie ostrzegałam
Więc to będzie na zawsze, lub rozpadnie się w płomieniach
Gdy się skończy możesz mi powiedzieć czy gra była warta świeczki
Mam długą listę byłych, powiedzą Ci, że jestem szalona
Bo widzisz kocham graczy, a Ty kochasz grę
Bo jesteśmy młodzi i lekkomyślni, zajdziemy z tym za daleko
Aż zostawi Cię bez tchu, albo z paskudną blizną
Mam długą listę byłych, powiedzą Ci, że jestem szalona
Ale mam pustą przestrzeń kochanie i wpiszę w nią Twoje imię
W jednym z wywiadów wokalista przyznała, że napisała tekst tej piosenki opierając się na medialnym obrazie samej siebie. Stworzyła postać, której charakter jest zgodny z tym, jak prezentowana jest w prasie i telewizji. Poznajemy więc dziewczynę, której związki tworzone są tylko dla popularności, która po trupach dąży do celu, która zbyt mocno przywiązuje się do ludzi. W utworze osoba ta poznaje nowego chłopaka, niegrzecznego buntownika, o którym od razu wie, że przyniesie jej kłopoty.
Medialny twór, którego uczyniła bohaterką swojego tekstu równie silną satysfakcję czerpie z pierwszych, namiętnych etapów związku, jak i z końcowych, kiedy to na jaw wychodzi jej zazdrosna, okrutna natura. Swift po raz kolejny zaprezentowała lekki kawałek o miłości. Tym razem śpiewa o miłosnej grze, w której to ona rozdaje karty.
W jej życiu pojawia się nowy kochanek, którego wokalistka życzliwie uprzedza o tym, że miała wielu innych mężczyzn przed nim. Niemniej ich relacja ma dwa wyjścia – albo będzie trwać wiecznie, albo w jednej chwili spłonie i zostawi po sobie paskudną bliznę. A wszystko dlatego, że „miłość to gra”, jak śpiewa Taylor. Po czym pyta kolejnego kochanka czy chce w nią zagrać. Czy tytułowe puste miejsce czeka właśnie na niego?