[Zwrotka 1]
Szybko przechodzę przez światła
Zapchane ulice, zajęte życia
Wiemy jedynie jak dotknąć i odejść
Jesteśmy sami z naszymi zmieniającymi się umysłami
Zakochujemy się do czasu aż nie zacznie boleć lub krwawić
Lub zanikać w czasie
[Refren]
Nigdy
Nie spodziewałam się ciebie
I nigdy
Nie będę już taka sama
[Zwrotka 2]
Kiedy przychodzisz, moja zbroja opada
Przebijasz pokój jak kula armatnia
Teraz wiemy tylko, że nie możemy odpuścić
Jesteśmy sami, tylko ty i ja
W twoim pokoju, jesteśmy jak białe karty
Bliźniacze znaki ognia, czworo niebieskich oczu
[Pre-Chorus]
Nigdy nie byłeś święty
A moja miłość przybiera nieodpowiednie odcienie
Uczymy się żyć z bólem
Z mozaiką złamanych serc
Ale ta miłość jest odważna i dzika
[Refren]
Nigdy
Nie spodziewałam się ciebie
I nigdy
Nie będę już taka sama
[Bridge]
To jest pewne stadium łaski
To jest walka, którą opłaca się toczyć
Miłość jest bezwzględną grą
Chyba, że jesteś w nią dobry i grasz uczciwie
Oto ręce przeznaczenia
Jesteś moją piętą Achillesową
Oto złoty wiek czegoś dobrego, odpowiedniego i prawdziwego
[Refren]
Nigdy
Nie spodziewałam się ciebie
I nigdy
Nie będę już taka sama, oh
Oh, i nigdy
Nie spodziewałam się ciebie
I nigdy
Nie będę już taka sama
[Outro]
To jest pewne stadium łaski
To jest walka, którą opłaca się toczyć
Miłość jest bezwzględną grą
Chyba, że jesteś w nią dobry i grasz uczciwie