Utwór „Stay, Stay, Stay” traktuje o tej jednej wyjątkowej osobie, która potrafi odmienić diametralnie nasze życie i uczynić je szczęśliwym. Tay porusza temat rodzenia się konfliktu z nieistotnych rzeczy, które często są powodem rozstania ukochanych. Opisane w piosence zdarzenia już na samym wstępie wydaja się mieć negatywne skutki. Ukochany Swift omal z nią nie zrywa. Na szczęście cała sytuacja zostaje załagodzona i kochankowie wciąż maja się ku sobie. Tay stara się porozmawiać z wybrakiem, aby w ich życie nigdy więcej takie zdarzenia nie miały miejsca.
Wokalistka prosi ukochanego, aby został i nigdy więcej jej nie opuszczał. Potrzebuje go bowiem bardziej niż powietrza. Jest to dla niej najważniejsza osoba, dzięki której jej cały świat zmienia się na lepsze. Tay oddaje mu swoje serce i liczy na odwzajemnia uczucia. „Przed tobą, spotykałam się tylko z samolubami, którzy wyżywali się na mnie. Ale ty nosisz moje zakupy i teraz zawsze się śmieję. I kocham cię, bo nie dałeś mi wyboru, jak”.
Taylor o piosence mówi w sposób następujący:"Stay Stay Stay” jest utworem, który napisałam skupiając się na tym, co widziałam w prawdziwych związkach. Nie jest bowiem idealnie i są momenty, w których masz dosyć ukochanej osoby. Zaczynacie głupią kłótnię, ale i tak warto jest zostać w tym związku, ponieważ jest w nim coś szczególnego, bez czego nie możesz żyć. W refrenie zostało zawarte zdanie: „Chciałabym spędzać z tobą czas przez całe moje życie” i myślę, że to prawdopodobnie klucz do znalezienia tej jedynej osoby, po prostu już zawsze chcesz spędzać z nią czas”.
