Taylor Swift wyjaśniła, że piosenka została zainspirowana jej stanem emocjonalnym, który wywoływał w niej pewien bliski chłopak. Ciągła frustracja i złość stały się głównym źródłem skomponowania tego utworu. Wokalistka w sposób następujący opisuje proces powstania pomysłu na kompozycję:
„Mój chłopak wszedł do domu Liz, a ja powiedziałam: „Nie mogę uwierzyć w to co się dzieje teraz. Muszę wam zatem powiedzieć coś na ten temat.” Powiedziałam jej o wszystkim. Ona zatem rzekła: „Jeśli można powiedzieć wszystko, co myślę o nim teraz to od czego można zacząć?" Powiedziałbym mu: „Jesteś chory i czuję, że nawet nie wiem kim na prawdę jesteś”. Zapisałam wszystko co powiedziała ta dziewczyna i tak powstał oto ten utwór”.
Ciągłe zdrady, kłamstwa i oszczerstwa padające z ust ukochanego spowodowały, iż Taylor stała się w pewnym momencie odporna na jego zaloty. Ciągłe rozstania i powroty stały się dla niej nie do zniesienia. Sama nie wiedziała czego tak na prawdę ukochany od niej oczekuje. Nie potrafiła odpowiedzieć sama sobie na pytanie czy rzeczywiście bardzo ją kocha?
Teraz już wszystko jest skończone. Taylor nie zamierza powrócić do dawnego życia. Pozostawia ukochanego z niczym, gdyż nie ma to dla niej żadnego znaczenia. „Cofam się, pozwalam ci odejść Mówiłam Ci, że nie jestem kuloodporna Teraz już wiesz. Mówisz, że mnie kochasz, a potem mnie odrzucasz Mam już dość Twoich powodów Żadnemu nie mogę uwierzyć”.
