[Intro: Tede]
[?] to początek, wiesz człowieku o co chodzi, bo to jest człowieku, to jest człowieku Odkupienie, człowieku, to jest Pan TDF [?] Tas de Fleia featuring Tas de Fleia, ale jest ze mną duch Sir Micha, bo on mnie właśnie teraz nagrywa człowieku, to jest nasza wspólna płyta. Chociaż jest moja. Ale my to ja. A ja to my człowieku, o
[Zwrotka 1: Tede]
Cześć, wyluzuj się, spocznij
Wchodzi na nośnik siedem sześć rocznik
Weź wyluzuj się, spocznij
Siedem sześć rocznik wchodzi na głośnik
Czuję się staro, nawijam makaron z podjarą
Co się stało? Ten mikrofon to Makarov
To Glock i Kałash, na raz, to Bazooka
To właśnie mnie szukasz, jestem tutaj
Zdążyłem upaść, wstać, paść i się podnieść
To ta gra, gdzie gracz uzależnia się od niej
Patrz, do dzisiaj jeszcze słychać płacz
Bo ktoś skończył grać bezpowrotnie
Tyle lat tej gry, to jest wkład w ten syf
Czasami żal, że nie mogę mieć znów dwóch dych
Ale chciałbym je mieć, tylko z tym co wiem
Mam styl, i z tym wszedłem w tą rap grę
[Refren: Seta]
Czuję, że znowu masz te dwadzieścia lat
Jakbyś cofnął czas, jeszcze raz możesz zrobić to
Wszystko przed sobą masz [x2]
[Zwrotka 2: Tede]
Byłem skaterem, nie żadnym celebrytą
Wszedłem do rap gry, poświęciłem bitom Capitol
Dziś trzy deskorolki leżą na szafie
Trzy zwrotki na bicie, a ja jestem w rapie
Łapiesz? Życie takie – zawsze coś za coś
Z biegiem lat jest ważniejsze ile płacą
Nie myślałem za bardzo tak, mając dwadzieścia
Cały świat generalnie miałem gdzieś tam
Dziś jest presja, którą generuje ten świat
A ja, jak na deskorolce go przejeżdżam
Czujesz? Jestem raperem, robię rap
To nie poezja, nie robię z siebie wieszcza
Nie ma co udawać, w sumie to śmieszna sprawa
Na bit wjeżdżam, ty spieprzaj, pozdrawiam
To ten sam koleżka, co miał wtedy dwudziestkę
Ja chcę, żebyś to skumał, a ty nie chcesz
[Refren: Seta]
Czuję, że znowu masz te dwadzieścia lat
Jakbyś cofnął czas, jeszcze raz możesz zrobić to
Wszystko przed sobą masz [x2]
[Zwrotka 3: Tede]
Gdybym dziś miał te same dwadzieścia lat
To bym znowu z Marianem na tych schodkach siadł
Deskorolka by przeszła w rap i z nią ja
To ta sama historia, dokładnie tak
Chociaż niebo się chmurzy nad nami od syfu
Ja na pewno bym powtórzył ten wybór
Nie wiedząc tego co wiem, też bym wszedł w ten rap
To najpiękniejsze piętnaście lat w życiu
Widzisz rap to sport, gdzie flow wnosi na szczeble
Ziom, zobacz dokąd wszedłem
Gdybym miał szansę cofnąć czas, jeszcze raz
Zrobiłbym przekręt, piętnaście lat przedtem
Ciesz się tym co masz, czas tak szybko mija
I budzik nastaw, niech ci przypomina
Piętnastak minie, jak chwila chłopak
Wtedy będziesz wspominać moje słowa
[Refren: Seta]
Czuję, że znowu masz te dwadzieścia lat
Jakbyś cofnął czas, jeszcze raz możesz zrobić to
Wszystko przed sobą masz [x4]