Ten Typ Mes
Ten Typ Mes
Ten Typ Mes
Ten Typ Mes
Ten Typ Mes
„Jeden Mail” to kawałek o rzeczy, która Mesowi spędza nocami sen z powiek. Dostajemy historię o tytułowym mailu, który przyniósł mu zgubę, wpędzając go do grobu. Historia tutaj przedstawiona celowo jest pozbawiona zakończenia, puenty, bo autor bardziej chce się zabawić słuchaczami, niż przekazywać nam jakieś niesamowite obserwacje dotyczące rzeczywistości.
Widzimy, że na drodze Mesa już nie raz stawały przeciwności losu, które zagrażały jego życiu. Wrogowie, kobiety, mordercze kace – nic nie było w stanie go zniszczyć. Śmiertelnym zagrożeniem okazał się jednak mail, jeden mail który zmienił wszystko.
Może ta absurdalna opowieść to tak naprawdę komentarz dotyczący współczesności, czasów w których obsługiwanie skrzynki mailowej może zmienić się w prawdziwy koszmar? Spam, tysiące wiadomości od innych, niepotrzebne reklamy, nic nie wnoszące informacje – trzeba mieć naprawdę mocne nerwy by nie utonąć w zawale tych wszystkich śmieci.