Czy jesteśmy obudzeni?
Czy nie jestem już za stary by być tak naćpany?
Czy to przez Twoje piersi? One miały w tym swój udział
Do cholerny jasnej
Nikt mi nie powiedział, że będziesz aż tak zimna
Teraz czas by odejść
A ja po prostu zmieniłem zdanie
Będę cytować "On The Road" jak pizda
I ucieknę z miasta
Znalezienie dziewczyny równie ładnej co Ty nie będzie trudne
Och, a ja po prostu zmieniłem zdanie
[Instrumental]
Rozbiłaś kieliszek na kawałki
To właśnie wtedy odszedłem
Wydawało się, że to ty jesteś tą mądrzejszą
A wtedy zapaliłaś zły koniec papierosa
Mówiłaś, że jestem pełen chorób
Twoje oczy wypełniał żal,
A potem zrobiłaś zdjęcie swojej sałatki
I wstawiłaś je do internetu
I wtedy ona powiedziała "Bardzo się o Ciebie martwię.
Wyglądasz jak gówno i trochę śmierdzisz"
Myślisz, że możesz mnie ocalić?
Nie wygląda na to.
Miałaś twarz jak z okładki czasopisma
Teraz wyglądasz jak każdy
Właśnie zmieniłem zdanie
Czuję się jakbym był oszukany
Nigdy nie znalazłem miłości w mieście
Siedziałem w aucie użalając się nad sobą i płacząc
Po prostu zmieniłem zdanie
Wtedy ona powiedziała "Bardzo się o Ciebie martwię.
Byłeś wysportowany, ale tracisz ten wygląd.
Odegrałeś rolę, tak to się zaczęło"
Och, po prostu zmieniłem zdanie
Właśnie zmieniłem zdanie
Och, po prostu zmieniłem zdanie
Och, po prostu zmieniłem zdanie
Och, po prostu zmieniłem zdanie
Och, po prostu zmieniłem zdanie
Och, po prostu zmieniłem zdanie
Och, po prostu zmieniłem zdanie
Och, po prostu zmieniłem zdanie.