The Amity Affliction
The Amity Affliction
The Amity Affliction
The Amity Affliction
The Amity Affliction
Joel w jednym z wywiadów przyznał, że „Ivy” to numer opowiadający o tym, jak traktował swoją żonę, gdy znajdował się w szponach uzależnienia od narkotyków. Mamy tu obraz człowieka, który dla swojej partnerki jest zarówno obiektem miłości, jak i katem. Autorzy bez skrępowania mówią tutaj o tym, jak destrukcyjny wpływ na relacje mają narkotyki.
Bohater tego kawałka stacza się na samo dno, nie kontrolując swojego uzależnienia, ciągnąc za sobą swoją partnerkę. Ona kocha go dalej, ale jej miłość nie jest w stanie powstrzymać go przed dalszym ćpaniem, nie wystarcza do tego by pomóc mu wydostać się z nałogu. Ten człowiek stawia dragi ponad wszystko inne, próbując uciec przed rzeczywistością, goniąc bez końca za hajem, by stłumić ból, jaki sam czuje. Jak widzimy to jednak nie daje mu wytchnienia na dłuższą metę, a tylko coraz bardziej niszczy go, zmienia w potwora.
W tym wszystkim jednak jego partnerka dalej trwa przy nim, wytrzymując cios za ciosem i patrząc jak jej ukochany upada coraz niżej. Joel zdawał sobie sprawę z tego, że przynosi jej tylko ból i cierpienie, ale nie potrafił jej odejść, wciąż ją kochając, pomimo wszystkich krzywd jakie jej wyrządził.