Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
W tym kawałku Harcerz chce nam pokazać, że śmierć wcale nie jest taka straszna, jakby mogło się wydawać. "Pożegnanie" to niejako ostatnie słowa autora, tak sobie je przynajmniej wyobraża, co stanowić może w pewien sposób pogodzenie się z umieraniem jeszcze za życia. Widzimy, że wokalista wcale nie boi się przeminąć. Jest przekonany o tym, że trafi po śmierci do miejsca, w którym wszystkie jego dotychczasowe problemy będą tylko odległym wspomnieniem.
Czeka na swą ziemię obiecaną, jak sam to opisuje "raj dla chuliganów", w którym pełno kobiet, alkoholu, muzyki i piłki nożnej. Chce tym samym pocieszyć jakoś wszystkich ludzi, uważających że życie jest tylko pasmem cierpień, pozbawioną sensu pogonią za ulotnym szczęściem. To prawda, że nasza rzeczywistość jest niesprawiedliwa i ponura, wokół pełno biedy i przemocy, dobrze jest więc liczyć na to, że gdzieś po drugiej stronie jest kraina, w której wszystko jest takie, jak być powinno.
Koniec końców nawet, jeżeli nieba nie ma, to śmierć tak czy owak jest w jakiś sposób końcem wszelkich zmartwień. Nie należy się jej więc bać, a raczej przyjąć jak coś naturalnego, a nawet zbawiennego dla naszych poranionych serc i zmęczonych umysłów. Ból istnienia nie jest wieczny, mimo że zdarza się nam czasem o tym zapominać. Kiedy zatem przyjdzie po nas śmierć, warto przyjąć ją z otwartymi ramionami, bo nie jest naszym wrogiem, a raczej naszą przyjaciółką.