[Zwrotka 1]
Tu mówi Londyn, wzywa najodleglejsze miasta
Wojna wybuchła wojna i toczą się bitwy
Tu mówi Londyn, do podziemia
Wyłaźcie z szafek, małe dziewczynki i chłopcy
Tu mówi Londyn, nie patrzcie na nas
Fałszywa „beatlemania” gryzie piach
Tu mówi Londyn, widzicie, nic tu się nie kręci
Oprócz kół zataczanych przez pałki
[Refren 1]
Epoka lodowcowa nadciąga, słońce się zbliża
Przepowiedziana katastrofa, plony marnieją
Silniki przestają pracować, lecz ja się nie lękam
Bo Londyn tonie, a ja, a ja mieszkam nad rzeką
[Zwrotka 2]
Tu mówi Londyn, do strefy imitacji
Zapomnij bracie, możesz iść samemu
Tu mówi Londyn, do zombie śmierci
Przestań wstrzymywać oddech i odetchnij
Tu mówi Londyn, a ja nie chcę krzyczeć
Lecz gdy rozmawialiśmy widziałem, jak potakujesz
Tu mówi Londyn, widzisz, nie mamy wzlotów
Poza tym jednym o żółtych oczach
[Refren 2]
Epoka lodowcowa nadciąga, słońce się zbliża
Silniki przestają pracować, lecz ja się nie lękam
Pomyłka jądrowa, lecz ja się nie lękam
Bo Londyn tonie, a ja, a ja mieszkam nad rzeką
[Instrumentalny przerywnik]
[Powtórka, Refren 2]
[Zwrotka 3]
Posłuchaj tego
Tu mówi Londyn, tak, też tam byłem
I wiesz co mówili? Cóż, cześć z tego była prawdą!
Tu mówi Londyn, u szczytu tarczy zegara
I po tym wszystkim, może podarujesz mi uśmiech? (Tu mówi Londyn)
Nigdy nie czułem się taki jak oni, jak oni, jak oni