Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Ten utwór napisany został w hołdzie Edie Sedgewick, jednej z gwiazd wykreowanych w latach 60 przez Andy'ego Warhola. Jak większość ludzi z tamtych sfer, tak i ona wiodła życie pełne sławy, ale też i problemów. Popularność i rzecz jasna dekadencja związana z przebywaniem w świecie reflektorów odcisnęły na niej piętno, wpędzając w kłopoty z narkotykami, które to finalnie doprowadziły do jej śmierci.
Astbury korzysta tutaj z przykładu Edie by pokazać nam, jak smutny los niekiedy wpisany jest w karierę gwiazdy. Artyści często zaczynają tracić grunt pod stopami, gdy stają się rozpoznawalni. Wtedy życie staje na głowie, a uciekając przed rzeczywistością łatwo jest wplątać się w niebezpieczeństwo. Droga, jaką wybrała bohaterka zasmuca wokalistę, który sam jest częścią świata artystów. Żałuje on, że są pośród nich właśnie tacy ludzie jak Sedgewick, delikatni i nie potrafiący odnaleźć się w tej dzikiej rzeczywistości. Gdyby nie popełniła w swoim życiu kilku błędów, złych decyzji, może nie spotkałby jej tak tragiczny koniec. Teraz zostanie zapamiętana jako ta, która przedwcześnie pożegnała się z życiem, padając ofiarą uzależnienia.
Może patrząc na jej historię wielu innych, równie zagubionych jak Edie nie pójdzie ścieżką, którą ona wybrała. Ucieczka od rzeczywistości może sprowadzić na głowę znacznie więcej komplikacji, niż może się wydawać. Brak zrozumienia, wsparcia i jakiegoś bezpiecznego azylu od łapczywych rąk społeczeństwa od lat doprowadza kolejne osoby do zguby. Ludzi takich jak Edie jest niestety więcej, niż nam się wydaje i to właśnie o nich jest ta piosenka.