Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Rewolucja, o jakiej śpiewa tu Ian dla każdego z nas może mieć zupełnie inne znaczenie. Sam autor pyta nas nawet, czym może ona dla nas być, uświadamiając że każdy człowiek ma coś, o co w stanie jest walczyć. Wspomina o niekończących się snach, obrazach jakie pojawiają się w jego głowie, mając najpewniej na myśli idee, którymi kierujemy się w życiu. Możemy mieć różne poglądy, działać na innych zasadach ale chyba wszyscy pragniemy świata, który wydaje się nam dobry i sprawiedliwy. To, w jaki sposób to rozumiemy jest sprawą indywidualną, ale liczy się sam fakt istnienia jakiegoś idealnego wyobrażenia o rzeczywistości, które może motywować nas do zmieniania jej na lepsze.
Astbury mówi tu też o przemijaniu, wspominając wszystkich swoich przyjaciół, którzy zdążyli już odejść. Uświadamia nam to nietrwałość świata, jego ciągłą zmienność, niemożliwą do powstrzymania. Z jednej strony może nas to napawać nadzieją, bo w końcu daje to poczucie, że mimo nawet najbardziej niesprzyjających warunków kiedyś może być lepiej, ale jednak ma to też drugą, bardziej przygnębiającą stronę. Fakt niestałości wszystkiego zasiewa w nas też wątpliwości co do tego, czy nasza walka ma sens. Po co się starać o lepsze jutro, skoro wszystko i wszyscy, dla których to robimy mogą odejść, zmienić się lub od nas odwrócić?
Do jakich byśmy wniosków jednak nie doszli, trzeba przyznać, że autor potrafi swoimi tekstami skłonić nas do myślenia. Taka jest właśnie twórczość The Cult – unikająca prostych wyjaśnień, otwarta na interpretacje i przede wszystkim prowokująca do tego, byśmy zastanowili się nad życiem, gdy ich słuchamy.