Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Ten kawałek skierowany jest do wszystkich, którzy uważają, że świat rocka to tylko seks, narkotyki i przemoc. Autor wyśmiewa tu typową krytykę tej subkultury, dając do zrozumienia, że wszystkie negatywne komentarze niczego nie rozumiejących ludzi wywołują u niego co najwyżej chęć na drzemkę.
To, jakie stereotypy panują na temat rockowców jest po prostu komiczne i niewarte żadnej uwagi. Ci, którzy krytykują powinni sami zobaczyć jak wygląda rzeczywistość, a nie bezmyślnie powtarzać utarte slogany, nie mające nic wspólnego z prawdą. Nie pijemy krwi, nasze mózgi są sprawne, i interesuje nas o wiele więcej niż tylko bijatyka i alkohol.
Nie ma jednak sensu tłumaczyć tego społeczeństwu, bo w końcu ono i tak jest przekonane do swoich racji. Dlatego właśnie Almqvist czuje że traci czas, słuchając bełkotu swego rozmówcy. Wokalista wie, że jest kimś więcej niż tylko marginesem i nie zamierza niczego nikomu udowadniać. Nie ma na to czasu, jego życie jest zbyt piękne, by je marnować.