[Zwrotka 1]
Czy coś jest nie tak?
Bo wydajesz się przybita
Powiedz co się dzieje
Pewnie już przez to przechodziłam
Wyprostuj się i popraw makijaż
Widzisz mnie, wszystko jest okej
Nie mamy dzisiaj czasu
Nałóż ciemniejsze cienie i
Uśmiechnij się do aparatu
Chcę żebyś wiedziała
[Refren]
(Mam nadzieję, że wiesz, że będzie, będzie)
Że z czasem będzie lepiej
(Mam nadzieję, że wiesz, że będzie, będzie)
Że z czasem będzie lepiej
(Mam nadzieję, że wiesz, że będzie, będzie)
Że z czasem będzie lepiej
(Mam nadzieję, że wiesz, że będzie, będzie)
Że z czasem będzie lepiej
[Zwrotka 2]
Dotrzymuj kroku
Widzę, że czekasz
Ale było łatwo, prawda?
Teraz czujesz się samotna
Przestań płakać, złagodź swój ból
I tak tam będzie
Nie ma kogo obwinić
Więc nałóż makijaż i
Uśmiechnij się do lustra
Chcę żebyś wiedziała
[Refren]
(Mam nadzieję, że wiesz, że będzie, będzie)
Że z czasem będzie lepiej
(Mam nadzieję, że wiesz, że będzie, będzie)
Że z czasem będzie lepiej
(Mam nadzieję, że wiesz, że będzie, będzie)
Że z czasem będzie lepiej
(Mam nadzieję, że wiesz, że będzie, będzie)
Że z czasem będzie lepiej
[Zwrotka 3: Big Rube]
Twoja wewnętrzna siła to powód, dla którego się nie odezwałem
Ale twoja mimika pokazuje zły dzień, który przeżyłaś
To pewnie nie pierwszy i nie ostatni, tak dla pewności
Przeszłość zahacza o przyszłość
Obiecana teraźniejszość każe nam iść przed siebie
Z nadzieją, że znajdziemy prawdziwe szczęście
Przez nasze życia z
Próby, na które jesteśmy wystawiani przynoszą ból i żal, ale opór, proszę pana, to siła
Łatwa ścieżka rzadko prowadzi do miejsca, którego naprawdę pożąda nasze serce
W tym życiu musimy zmierzyć się z wieloma godnymi wyzwaniami, które w efekcie nas satysfakcjonują
By wygrać na złość problemom to wielki zaszczyt
Honor, które cenię wyżej niż chwilową nagrodę
Więc uwierz gdy mówię, że czas wyleczy prawie każdą ranę
I złagodzi większość bólu, ale pozostaną blizny aż do dnia złożenia w grobie
Więc proszę, wiedz, że nic teraz nie jest takie samo jak chwilę temu
Każdy moment jest utraconym skarbem......
[Refren]
(Mam nadzieję, że wiesz, że będzie, będzie)
Że z czasem będzie lepiej
(Mam nadzieję, że wiesz, że będzie, będzie)
Że z czasem będzie lepiej
(Mam nadzieję, że wiesz, że będzie, będzie)
Że z czasem będzie lepiej
(Mam nadzieję, że wiesz, że będzie, będzie)
Że z czasem będzie lepiej
(Mam nadzieję, że wiesz, że będzie, będzie)
(Mam nadzieję, że wiesz, że będzie, będzie)
(Mam nadzieję, że wiesz, że będzie, będzie)
(Mam nadzieję, że wiesz, że będzie, będzie)
[Outro: Patrick Paige II]
Jutro nie jest w twoich rękach
Dlatego modlę się do niego
I myślę, że to arogancja robić plany na przyszłość
Jeden dzień naraz
Palę szałwię na to, co negatywne, nie poświęcam temu uwagi
Łagodzę żal, z czasem jest lepiej
Nie potrzebuję przypomnienia
Jutro nie jest w twoich rękach, kontrola też nie
Nigga, zbierz to, co zasiałeś i zapłać za wszystko
Pomyśl zanim spalisz most, zapłacisz myto
Po prostu graj swoją rolę
Tak ogromna presja na świecie, zacząłem zgrzytać zębami
Nacisnąłem gaz tak mocno, że wybuchła uszczelka i przeciekło
Wyssij ze mnie to, co mam, jak zła pijawka
Zorientujesz się, że trudne lekcje proszą się o odbycie
Życie jest takie, jakim je stworzysz, weź takie, jakie weźmiesz
Moja podstawa jest solidna i żadne trzęsienie jej nie poruszy
Na nic nie czekam, nawet na odszkodowanie
Mocno rozmyślam ale z czasem jest lepiej
Jestem teraz trzeźwy, brak alkoholu, za którym mogę się ukryć
Starzeję się i ośmielam
Przenoszę góry i i głazy
Przekraczam granice i nie przyjmuję rozkazów
I dzięki Bogu, to się liczy