The Killers
The Killers
The Killers
The Killers
The Killers
Tłem dla tej poruszającej piosenki jest mroczny epizod z życia wokalisty i jego żony, Tany. Flowers przyznał, że tekst oparty jest na ich wspólnych przejściach, na depresji i lękach jego żony cierpiącej na zespół stresu pourazowego będącego efektem jej doświadczeń z dzieciństwa. W tekście piosenki wokalista opowiada o "pewnym rodzaju miłości", który ma w sobie jego ukochana. Miłości innej niż wszyscy, głębokiej, ale jednocześnie bardzo poranionej.
Swoją żonę Flowers nazywa dzikim ptakiem, który nie bardzo wie jak ma żyć, dokąd polecieć. Opowiada o niej z wielkim oddaniem, widzi w niej wyjątkową, niezwykłą istotę. Kogoś, nad kim chce roztoczyć opiekę.
Raz po raz powtarza wersy o dziwnym, innym rodzaju miłości, który ich połączył. I o potrzebie bliskości, którą ze sobą dzielą. Brandon wie z jak wielkimi problemami zmaga się jego ukochana i nie chce dodatkowo jej obciążać. Potrzebuje jej jednak, potrzebuje jej uczucia, oddania. Potrzebuje jej w domu. Wierzy w jej siłę i chce zrobić wszystko, by dać jej poczucie bezpieczeństwa.