The Kills
The Kills
The Kills
The Kills
Alison śpiewa w tym kawałku o nieszczęśliwej, tragicznej miłości. Wciela się tu w kobietę, która mimo tego, że zakochana jest w swym partnerze na zabój, nie potrafi już dłużej z nim być. To, że jej uczucia są szczere nie oznacza wcale, że dobrze im się powodzi w ich relacji.
Nie dostaje od swego ukochanego tyle, ile sama wkłada w ich związek. Wciąż czuje się niedoceniona i lekceważona, więc nie ma się co dziwić że nie chce do końca swych dni cierpieć w takich warunkach. Dawała swemu mężczyźnie całą siebie, ale w zamian dostała tylko namiastkę prawdziwego zaangażowania z jego strony. Mimo więc że sprawia jej to ogromny ból, chce się rozstać i spróbować pójść dalej ze swoim życiem.
Widzimy, że to już nie pierwsze ich rozstanie, nie ma więc pewności że wokalistka wytrwa przy swoim postanowieniu. Jedyną jej alternatywą jest jednak dalej tkwić w tym bagnie, więc prędzej czy później będzie musiała pęknąć, albo zgodzić się na tę "miłość na pół gwizdka". Tak czy owak czeka ją jeszcze wiele bólu. Jedyne co może zrobić, to sama wybrać, w jaki sposób się z nim upora – tłumić go w sobie zostając w tym martwym związku, albo odejść i liczyć na to, że czas zagoi w końcu wszystkie jej rany.