Piosenka jest opowieścią o blokowaniu wpływu wszystkich tych, którzy próbują negatywnie wpłynąć na nasze życie. Narrator być może mówi o paparazzi czy mediach w ogóle, które próbują i chcą poniżyć i sponiewierać znanych ludzi dla swoich własnych celów. Tekst może odnosić się też do mniej popularnych muzyków, którzy chcą zniszczyć karierę Kooksów. Mówi po prostu o wszystkich, którzy źle im życzą i którzy poświęcają swój czas by zrobić im krzywdę.
W tekście utworu Luke mówi wprost o kimś, kto rozsiewa na jego temat plotki i próbuje zniszczyć mu reputację. Chłopak jednak nie przejmuje się podobnymi zabiegami - zna swoją wartość i nie pozwoli sobie na zamartwianie zawistnikami.
Tacy ludzie są wszędzie - w całym mieście, jak mówi wokalista. Nie ma sensu marnować na nich swojego czasu. Każdy, kto odniósł sukces lub osiągnął coś w swoim życiu ma wokół siebie tych, którzy z zazdrości będą opowiadać na jego temat kłamstwa. To zazdrość i zgorzknienie, z którymi nie można wygrać. Dlatego trzeba przejść obojętnie obok podobnych zazdrośników i żyć swoim życiem.