Nie ma cię tu, bawisz się, a ja cię potrzebuję
Jestem sam z tą piosenką o życiu w pustce
I obawie przed opuszczeniem
Ciężko być samemu
Dziewiętnaście mil przeszedłem krążąc po korytarzu
Długim korytarzu
O boże tęsknie za moją dziewczyną
To była tylko noc
Żałuję ostatniego razu, kiedy się pokłóciliśmy
Czy to nie smutne?
Nie powiesz że to złe?
Nie dbam o to i jeśli będę musiał
Przeczytam twoje książki, bo będą mi one przypominały ciebie
I przeczytam twoje zapiski, Tak, aby mieć wskazówkę
I obejrzę twoje filmy, więc będę znał je na wskroś
I będę robił rzeczy, które przypominają mi o tobie
I będę mył moje włosy w twoim szamponie
I kupię twoje perfumy i rozpylę je w moim pokoju
I będę palił twoje papierosy, po to aby też umrzeć
I przywołam cię
Fa la la la
Fa la la la
Fa la la la
Czy ja jestem zdrowy na umyśle?
Czy ja jestem zdrowy na umyśle?
Czy ja jestem zdrowy na umyśle?