The Lonely Island - I'm On a Boat [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Album: Incredibad
Data wydania: 2009-02-03
Gatunek: Rap
Producent: Wyshmaster
Kolejna prześmiewcza piosenka w wykonaniu Lonely Island. Tym razem raperzy, wraz z zaproszonym T-Pain’em śmieją się z innych artystów, którzy wiele trudu wkładają w to, żeby wydać się możliwie najbogatszym. Stan materialny ma być oczywiście powodem do dumy oraz zazdrości innych.
Łódź czy też jacht (widoczny na teledysku) jest często wykorzystywanym rekwizytem. Ma się kojarzyć odbiorcy z nieosiągalnym dla przeciętnego człowieka luksusem. Zespół w komiczny i dość wulgarny sposób podkreśla, jak tak naprawdę odbierani są celebryci, którzy w taki sposób prezentują siebie i swoją twórczość. Z jednej strony możliwe, że faktycznie budzą pewną zazdrość, z drugiej są po prostu godni pożałowania ze względu na brak klasy.
Przede wszystkim podkreślona zostaje różnica między bogaczem-artystą i nudnym, przebywającym na lądzie człowiekiem. Pierwszy z nich jest niemal bogiem. Może całymi dniami pić alkohol, zajadać się burgerami, ujeżdżać delfiny, a nawet współżyć z syrenami. Drugi natomiast, wiedzie nieciekawe życie, ma nieinteresującą pracę i jest nieszczęśliwy. Aby jeszcze obrzydzić mu życie, należy możliwie jak najczęściej zaznaczać swój dobrobyt. Tak też robią raperzy-komicy wykrzykując wielokrotnie, że „są na łodzi!” i wymagają od słuchacza by „nigdy o tym nie zapomniał!”.