Johna i Mitchiego zaczynało korcić
Żeby dać sobie spokój z muzyką folkową
Zal i Denny harowali za grosze
Próbowali kogoś złowić
A w kawiarni usiadł Sebastian
i po każdym kawałku wystawiał kapelusz
McGuinn i McGuire wzlatywali coraz wyżej w Los Angeles,
Wiesz gdzie to jest
I nikt nie robił się grubszy oprócz Mamy Cass
Zal powiedział: "Denny, ty wiesz że jest niewielu
Co potrafią śpiewać tak jak ty, jedźmy na południe"
Denny rzekł "Zally-golly, czy nie wiesz, że chciałbym
Umieć grać na gitarze jak ty "
Zal, Denny i Sebastian zasiedli (w Nocnej Sowie)
I po każdym kawałku wystawiali kapelusz
McGuinn i McGuire odlatywali coraz dalej w Los Angeles,
Wiesz gdzie to jest
I nikt nie robił się grubszy oprócz Mamy Cass
Gdy Cass była studentką, chciała iść do Swarthmore
Lecz pewnego dnia zmieniła zdanie
Stojąc na rozjeździe, trzymała w górze kciuk
"Zabierz mnie do Nowego Jorku raz-dwa"
Gdy Denny spotkał Cass, uderzył w nią miłością
Skrzyknął Johna i Zala i powstali Mugwumps.
McGuinn i McGuire nie mogli już wzlecieć wyżej
Lecz nigdy wyżej nie mierzyli
I nikt nie robił się grubszy oprócz Mamy Cass
Mugwumps, wzloty, upadki i wyboje,
Czyż nie pracujesz tak ciężko jak się bawisz
Godzenie, rozstanie, wszystko pomieszane
Chyba tak musiało być
Sebastian z Zalem utworzyli Spoonful
Michelle, John i Denny łapali dobre brzmienie
McGuinn i McGuire nabierali mocy w Los Angeles,
Wiesz gdzie to jest
I wszyscy byli coraz grubsi, oprócz Mamy Cass
Spłukani, przyłapani, zdegustowani, agentom nie można ufać,
A Mitchy chce pojechać nad morze
Cass nie daje rady, mówi: musimy udawać
Wiedzieliśmy, że w końcu dojdzie
Wyciskając kartę kredytową
Namioty, niskie czynsze, trudno uciec od gorąca
Duffiego dobre wibracje i nasze wyobrażenia
Nie mogą trwać bez końca
I sen o Kalifornii staje się rzeczywistością