Ubrałem się w twoim łóżku,
Podczas gdy jeszcze spałaś.
To nie jest właściwe,
Ale przynajmniej nie jest trudne.
Powiedz, powiedz mi czego nie rozumiesz?
Pokaz, pokaż mi lepsze wyjście.
To letnie kłamstwa,
Jest jeszcze ktoś - nikt.
To przyszło teraz.
Pytasz czy zostanę,
Pytasz czy zostanę,
Pytasz czy zostanę,
Ale jest milion powodów do wyjścia.
Znajdź pracę,
Znajdź przyjaciela,
Znajdź dom,
Znajdź psa,
Ustatkuj się
Poza miastem,
Znajdź sen,
Zakończ to.
Proszę, proszę nie bierz tego w ten sposób,
To po prostu sposób, żeby się uwolnić,
A ty będziesz nieustraszona.
Chciałbym, żeby to nigdy nie stało się w ten sposób,
To ukojenie, które przyniosłaś
Odeszło, odeszło, odeszło.
Powiedz, powiedz mi czego nie rozumiesz?
Pokaż, pokaż, pokaż mi...
Pytasz czy zostanę,
Pytasz czy zostanę,
Pytasz czy zostanę,
Ale jest milion powodów do wyjścia.
Pokaż mi jak to powiedzieć,
Pokaż mi jak być,
Pokaż mi jak to zobaczyć,
Pokaż mi jak być.
Znajdź pracę,
Znajdź przyjaciela,
Znajdź dom,
Znajdź psa,
Ustatkuj się
Poza miastem,
Znajdź sen,
Zakończ to.
Nie chcę być tutaj z tobą,
Nie chcę być tutaj bez twojej miłości.
Czekałem na twoją decyzję,
Ale nie mogę już dłużej.