The Vamps
The Vamps
The Vamps
The Vamps
James: „Naprawdę interesuję się muzyką country, więc większość tego, co piszę na swój własny sposób, wypacza się z tego gatunku. Złożyliśmy razem demo, które brzmiało lekko jak country. A potem weszliśmy tuż przed przesłaniem albumu do studia i zaczęliśmy wykorzystywać nowe pomysły.
Tristan zarezerwował dzień w Metropolis, grając w studio tylko na perkusji przy każdej piosence, a na płycie w utworze „Protocol” umieścił bębny na żywo. I myślę, że jego ujęcie tak bardzo odmieniło całą piosenkę, że faktycznie wyjęliśmy z produkcji wszystko, co przeszkadzało. To zawsze niesamowite, wywracać piosenkę do góry nogami i patrzeć, co dostajesz po jej przemianie”.
Zespół przypomniał sobie, że pisanie tego albumu było dla nich niemal terapią. W świecie, w którym artyści nagrywają utwór po utworze bez chwili wytchnienia, zdali sobie sprawę z potrzeby zbiorowej przerwy, cofnięcia się o krok i skupienia tylko na pisaniu.